Czy Diabły Gattuso wciągną Starą Damę do piekła? - zapowiedź 30. kolejki Serie A

Po dłuższej przerwie pora powrócić także i na włoskie boiska. Wszystkie spotkania zostaną rozegrane dziś, bo w środku tygodnia odrabiamy kolejkę, która na początku marca została przełożona z powodu doskonale Wam już znanego. Pora zatem przybliżyć Wam to, co Serie A zgotowała nam w tę Wielką Sobotę!

Bologna – Roma (dziś o 12:30)
Nikogo chyba nie zaskoczę, jeśli powiem, że gospodarze RACZEJ nie są faworytem tego spotkania. Roma od pamiętnego zwycięstwa z Napoli na wyjeździe jest w fantastycznej formie i rozjeżdża kolejnych rywali, którzy ośmielą się stanąć jej na drodze. Wygląda na to, że i dziś tak będzie, bo zespół Roberto Donadoniego nie ma po prostu sportowych argumentów ku temu, przeciwstawić się rozpędzonej ekipie Eusebio Di Francesco. Niespodzianka i nadmierne emocje zatem nie są raczej temu spotkaniu pisane.

Nasz typ: 1-3

Atalanta – Udinese (dziś o 15:00)
Atalanta dzięki ostatniemu zwycięstwu (a raczej pogromowi) nad Hellasem wyprzedziła w tabeli Sampdorię, która z kolei została rozjechana przez Inter, i wskoczyła na 7. miejsce w tabeli – ostatnie, które daje awans do europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Dziś na pewno będą chcieli utrzymać taki stan rzeczy – zwłaszcza, że ich przeciwnikiem będzie Udinese, które w ostatniej kolejce uległo u siebie FATALNEMU w tym sezonie Sassuolo. Zwycięstwo podopiecznych Gian Piero Gasperiniego wydaje się więc być pewne jak czerwona Ramosa w El Clasico.

Nasz typ: 2-0

Cagliari – Torino (dziś o 15:00)
Gospodarze tego meczu to jedna wielka pieprzona zagadka. Z jednej strony potrafią świetnie zagrać z Lazio, by wreszcie stracić bramkę na wagę zwycięstwa w ostatniej akcji meczu, z drugiej potrafią siąść na Napoli od początku meczu, by ostatecznie ulec im aż 5:0. No nie mają coś szczęścia piłkarze Massimo Rastelliego. Mimo to są dość wysoko (jak na siebie), bo na 14. pozycji, a nad strefą spadkową mają 5 punktów przewagi. Z kolei goście to chyba jeszcze większa zagadka. Potrafią ukraść punkty Interowi czy Milanowi, by potem oddać je jakiemuś Hellasowi na kiju. Dlatego w tym meczu tych dwóch nieprzewidywalnych ekip... przewiduję remis.

Nasz typ: 1-1

Fiorentina – Crotone (dziś o 15:00)
Gospodarze tego meczu wrócili ostatnio na zwycięską ścieżkę, z kolei goście pokonali Sampdorię aż 4:1 i... niczego to nie zmieniło, bo tydzień później dostali tęgie manto od Romy. Na domiar złego, sensacyjny remis z Juve wywalczyła ekipa SPAL, która tym samym wyszła ze strefy spadkowej, wpychając do niej właśnie Crotone. Chyba Wam zaspoileruję – dzisiejszym meczem ekipa Waltera Zengi z niej nie ucieknie.

Nasz typ: 2-1

Genoa – SPAL 2013 (dziś o 15:00)
Tutaj naprawdę nie sposób przewidzieć niczego – bardzo przyzwoicie grająca na własnym stadionie Genoa podejmie u siebie SPAL, który tuż przed przerwą reprezentacyjną zatrzymał u siebie POTĘŻNE Juve. Ciekawostką jest fakt, że najlepszym zawodnikiem w ekipie trenera Leonardo Sempliciego został wybrany Thiago Cionek, który tydzień później... zabijał się o własne nogi w spotkaniu reprezentacji Polski z Koreą Południową. Co do tego meczu to naprawdę nie sposób przewidzieć rezultatu. A jak Koziełło nie może przewidzieć rezultatu to co robi? No pewnie, że stawia na remis. No to myyyyk.

Nasz typ: 1-1

Inter Mediolan – Hellas Verona (dziś o 15:00
NIE WYOBRAŻAM SOBIE, żeby Inter w tym meczu stracił jakiekolwiek punkty. Po prostu jest to na tyle groteskowe i niemożliwe, że nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Zwłaszcza kiedy spojrzymy na pozycję w tabeli obu drużyn oraz to, jak wyglądały ich ostatnie mecze – Inter zgwałcił na wyjeździe Sampdorię 5:0 (choć gwałt to to nie był, bo ofiara nawet się nie broniła), zaś Hellas został w takim samym stosunku bramkowym zmiażdżony przez Atalantę. Jeśli dodamy do tego fakt, że Atalanta to mniej więcej poziom Sampy, to logicznie rzecz biorąc wynik w tym meczu powinien brzmieć następująco: 10:0. Oczywiście doskonale wiemy, że tak nie będzie – bo to jest futbol, który z logiką za wiele wspólnego nie ma. Poza tym – każdy mecz jest inny. Nie ma jednak wątpliwości, że jakikolwiek rezultat niż zwycięstwo Nerazzurrich i to bardzo przekonujące będzie w tym meczu nie lada niespodzianką i na pewno wielkim zawodem dla ich fanów. Z kolei Hellas coraz głębiej grzebie się w strefie spadkowej i jest coraz bliżej powrotu na swój optymalny poziom rozgrywkowy – czyli do Serie B.

Nasz typ: 3-0

Lazio – Benevento (dziś o 15:00)
No jeśli tego Lazio nie wygra, to ja nawet nie. Dostają najłatwiejszy możliwy zespół w tym sezonie i do tego na własnym stadionie. Benevento pogodziło się już ze spadkiem i wzorem niemieckiego FC Koln stara się już tylko podbudować sobie morale na przyszły sezon w niższej klasie rozgrywkowej. Z kolei ekipie Simone Inzaghiego punkty są potrzebne jak tlen, bo aktualnie zajmuje ona 5. miejsce, co w tej chwili oznacza BRAK awansu do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Dlatego nie ma w tym meczu bardziej logicznego rezultatu, niż pewne zwycięstwo rzymian na własnym obiekcie.

Nasz typ: 2-0

Chievo Verona – Sampdoria (dziś o 18:00)
Pojedynek dwóch ekip, które ostatnio są w dołku. I to chyba Sampa jest tą drużyną, która aktualnie notuje większy zjazd. Bo z 6. pozycji, która gwarantowała im pewne miejsce w Lidze Europy spadli w ciągu kilku tygodni na 8. lokatę, która daje im tyle, co wyjazd na mundial ekipie Panamy. Czyli NIC. Z kolei Chievo kiedy tylko poczuło, że oddaliło się od strefy spadkowej to od razu poluzowali sobie pasa i znów wrócili na ,,swoją ścieżkę” czyli do pasma porażek i rozczarowujących występów. Byli co prawda blisko zdobyczy punktowej przeciwko Milanowi, ale mieli niefart, że trafili na TurboMilan Gattuso, a nie na parodię Milanu Montelli. A ci pierwsi zawsze walczą do końca, więc nie mogli wówczas odpuścić i ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W tym meczu zaś ciężko cokolwiek powiedzieć. Prędzej jednak jestem w stanie uwierzyć w odrodzenie Sampdorii, niż w to, że Chievo zdoła ich pokonać.

Nasz typ: 1-2

Sassuolo – Napoli
Jeśli Napoli zdoła ten mecz wygrać, to przy stracie punktów Juventusu, która jest w tej kolejce całkiem możliwa (i zaraz sobie powiemy dlaczego) mogą zrównać się z nim punktami, albo nawet wrócić na fotel lidera, na którym zasiadali przez dłuższą część tego sezonu. Najpierw trzeba jednak patrzeć u siebie i pokonać BEZNADZIEJNE, ale mające przebłyski niezłej gry Sassuolo. Na pewno trzeba zagrać lepiej niż z Romą (to na pewno) i z Genoą. Wtedy zwycięstwo powinno przyjść łatwiej niż zabranie dziecku lizaka. A jaka jest recepta na sukces dla Sassol? Tylko i wyłącznie MODLITWA. Nie ma bowiem ŻADNYCH logicznych przesłanek ku temu, by zdołali oni w jakikolwiek sposób zagrozić ekipie Maurizio Sarriego. A pomodlić się – jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi, zwłaszcza, że jesteśmy w okresie Świąt Wielkanocnych.

 Nasz typ: 1-4

Juventus – AC Milan
I tu przechodzimy właśnie do powodu, dla którego Juve może stracić w tej kolejce punkty. Na Allianz Stadium nie mogli sobie chyba wyobrazić trudniejszego rywala w Serie A w tej fazie sezonu. Ekipa Gattuso, choć w Europie ostatecznie zawiodła, to w Serie A śmiga na pełnych obrotach aż miło patrzeć. I mówię to jako fan Interu, któremu teoretycznie nie powinno zależeć na dobrej dyspozycji rywali zza miedzy. Ja jednak reprezentuję trochę inny styl bycia i nie życzę NA SIŁĘ źle derbowemu przeciwnikowi. Choć wszystko pewnie zmieni się 4 kwietnia, kiedy rozegrane zostaną Derby della Madonnina. Na razie jednak chciałbym, żeby w Mediolanie były dwa bardzo dobre kluby, tak jak to było przez lata, do momentu aż... coś się, coś się popsuło i nie było ich słychać. Podobnie chciałbym, by ukradli w tym meczu punkty Juventusowi i sprawili, że walka zarówno o TOP4, jak i o mistrzostwo Włoch rozgorzeje na nowo. A co tam, niech ten Milan wygra!

Nasz typ: 1-2

I to by było na tyle! Dojechaliśmy razem do końca zapowiedzi tej 30. kolejki! Które mecze będziecie oglądać po powrocie ze święconką? Dajcie znać w komentarzach. My ze swej strony życzymy Wam wraz z Jankiem Rusinkiem, który dziś niestety był niedyspozycyjny (ale nie martwcie się, już jutro lub w Lany Poniedziałek będziecie mogli przeczytać jego podsumowanie kolejki, o której dziś mowa), życzymy Wam zdrowych, radosnych, wesołych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. Alleluja!   
 

Autor

Adrian Kozioł

Koziello95