Darmian wróci do Włoch?
Matteo Darmian był kupowany do Manchesteru United z myślą, że pewnego dnia będzie on należytym zastępcą Antonio Valencii. Ekwadorczyk jest bowiem piłkarzem niezwykle ambitnym i walecznym, a ponadto takim, który umie łączyć obowiązki w defensywie z ofensywą. Liczono, że włoski temperament Darmiana zapewni mu odpowiednie, wyżej wymienione cechy mentalne, a fakt, że grał wcześniej jako wahadłowy, miał go momentalnie wprowadzić w styl gry Manchesteru. Rzeczywistość okazała się brutalna. Włoch nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i okazał się co najwyżej niezły. Nie był w stanie wygryźć Valencii ze składu, pomimo faktu, że Ekwadorczyk nieustannie i nieuchronnie się starzeje. Darmian dobrze wie, że jego obecność na Old Trafford jest już bezsensowna i szuka drogi ucieczki. Naturalnym kierunkiem, który pozwoliłby na spokojne odbudowanie formy, jest oczywiście powrót do ojczyzny. Nie brakuje tam porządnych kandydatów do jego pozyskania.
Jak podaje Daily Mirror, najprawdopodobniejszym nowym pracodawcą Włocha jest Juventus Turyn. Mało tego, źródło twierdzi, że Darmian sam zgłosił się do Starej Damy ze swoimi usługami. Turyńczyków miało to zainteresować i nie wykluczone, że w najbliższej przyszłości przejdą od słów do czynów. Wiemy, że Juventus nie lubi przepłacać za zawodników i w tym przypadku z pewnością nie będzie musiał. Transfermarkt wycenia Darmiana na około 12 milionów euro. Próżno szukać jakichkolwiek czynników, które miałyby tę wartość podbić, więc kwota w tych okolicach powinna zadowolić Czerwone Diabły. Stara Dama również nie powinna mieć problemów z wyłożeniem takiej sumki na stół.
Odejście do Serie A to najlepsza decyzja, jaką Darmian mógłby podjąć. W Manchesterze gra naprawdę niewiele, w tym sezonie zaledwie trzynaście spotkań, pomimo pełnego zdrowia. Dalsze przebywanie na Old Trafford nie ma sensu, a biorąc pod uwagę, że Włoch ma dwadzieścia osiem lat, te karierę da się jeszcze odratować. Należy tylko znaleźć klub, który da mu szanse regularnej gry. Czy w Juventusie będzie mógł na to liczyć? Być może nie w pełnym wymiarze, ale na pewno większym niż w United. Najlepiej byłoby, gdyby znalazł się chętny z Włoch o ciut mniejszej renomie, być może jakieś Lazio. Tam Darmian w końcu mógłby zostać pełnowartościowym piłkarzem, a nie po prostu gościem, który wygląda jak młody Andrzej Twarowski.