O GENEROSA! - zapowiedź pierwszej kolejki Serie A

Już tylko kilka godzin dzieli nas od rozpoczęcia najbardziej romantycznej ligi na świecie, która ma nam wszystkim do zaoferowania w tym sezonie poziom i emocje nie z tej planety i przy okazji okres oczekiwania na tą ligę przeleciał nam jak z bicza strzelił. Pierwsza kolejka będzie obfitowała od samego początku w ciekawe spotkania, nawet pomimo tego, że została ucięta na dwa mecze. Terminarz rozlosowany, dewocjonalia klubowe zakupione, pizza zamówiona, więc czas na zapowiedź pierwszej kolejki włoskiej roboty!

Chievo - Juventus (sobota 18:00)

Godzina 18:00 to czas inauguracji sezonu 2018/2019 na boiskach Serie A i już można powiedzieć, że zaczyna się z grubej rury. Może i Chievo to nie najlepszy przeciwnik dla Juventusu, który planuje zapewne rozegrać mecz totalnie bez historii i zainkasować łatwe trzy punkty. Nie o to chodzi. Cristiano Ronaldo wybiega w podstawowym składzie Starej Damy i ma ochotę już w debiucie ukąsić bramkarza rywali. W bramce Chievo stanie Stefano Sorrentino i biada mu gdy stanie oko w oko z CR7 w polu karnym. Niech zacznie się show w Italii z mocnym przytupem.

Typ: 2

Lazio - Napoli (sobota 20:30)

Pierwsza kolejka to i trzeba zrobić mały szlagier. Dwie drużyny, które łączą podstawowe kolory koszulek stają naprzeciw siebie na głębokiej wodzie. Kibice Lazio muszą wrócić na Stadio Olimpico, czyli tam gdzie upokorzył ich przed trzema miesiącami Inter i patrzeć przed siebie w tym sezonie, gdzie dalej mają nadzieję na walkę o Champions League, do czego brakło im ostatnio paru minut. Utrzymali najważniejsze ogniwa więc mogą ruszyć na noże z Napoli. Napoli, które jest zespołem nowym. Osierocony przez Maurizio Sarriego, adoptowany przez Ancelottiego już nie będzie pewnie mieć swojej nutki efekciarstwa i polotu w grze. Nikt nie wie jaki plan na Azzurrich ma Carletto, ale pierwszy wyjazd do Rzymu może okazać się trudny i wyjęcie kompletu punktów może graniczyć z cudem.

Typ: X

Torino - Roma (niedziela 18:00)

Niedziela również się ciekawie zapowiada, ponieważ Roma ma lekko przemeblowany (jak co roku) zespół i Torino akurat będzie świetnym rywalem na sprawdzenie tego, co udało się złowić Monchiemu. Znając Di Francesco możemy spodziewać się ciekawych wyborów personalnych na inaugurację niedzieli z ligą włoską. Natomiast Torino ma to szczęście, że ich skład będzie praktycznie taki sam jak rok temu i nie mają się zbytnio na co napalać i mecz z Romą będzie dla nich bardzo ciężką przeprawą, nawet jeśli grają u siebie.

Typ: 2

Bologna - SPAL (niedziela 20:30)

No nareszcie. Brakowało nam tego siermiężnego calcio na starcie. Więc jest. Mecz Bolonii ze SPAL może być pewnie idealnym widowiskiem dla tych, co będą niesamowicie zmęczeni po kościele, albo chcieli się wyspać bo w poniedziałek do pracy. Powrót Filippo Inzaghiego po trzech latach do elity trenerów w Italii wydaje się być ciekawy, a w formacjach obronnych powinni pojawić się Polacy po obydwu stronach barykady. W ekipie gospodarzy na bramce stanie Łukasz Skorupski, a Thiago Cionek będzie odpowiadał za defensywę Biancazzurrich.

Typ: X

Parma - Udinese (niedziela 20:30)

Wielki powrót! Tak należy awizować mecz Parmy, która po trzech latach rozłąki z poważnym graniem w końcu melduje się tam gdzie jej miejsce, czyli w Serie A. Na pierwszy plan wlatuje mecz z Udinese, a kibiców czeka wielkie święto na Stadio Ennio Tardini, bo wielu z nich nie spodziewało się, że ta chwila przyjdzie aż tak szybko. Gialloblu podejmą Udinese, co historycznie i z przyczyn renomowanych klubów należy mówić o wielkim meczu w środku tabeli. No niestety Parma się dopiero odbudowuje, a Udinese ma poważne problemy, a ściągnięcie Łukasza Teodorczyka im nie pomoże.

Typ: X

Empoli - Cagliari (niedziela 20:30)

Kolejny wielki powrót. Spadek Empoli był czymś niewytłumaczalnym i w tym przypadku można mówić o poważnym pechu drużyny z Carlo Castellani. Oni jednak zmietli rozgrywki Serie B, czym udowodnili że spadek to była pomyłka. Może to nie będzie na razie zespół jak za niedawnych czasów Sarriego czy Giampaolo, ale małymi kroczkami mogą sobie wyrobić pozycję w lidze. Cagliari natomiast pod wodzą Rolando Marana będzie poważnym kandydatem do spadku z ligi w trybie natychmiastowym, bo uzyskując utrzymanie rzutem na taśmę odroczyli wyrok. Może nie będzie to jakieś super widowisko, ale ogarnąć trzeba.

Typ: 1x

Sassuolo - Inter (niedziela 20:30)

No wreszcie. Ten mecz będziemy oglądali wszyscy w niedzielę wieczór (jakbyśmy mieli jakikolwiek inny wybór). Juve B podejmuje Inter w pierwszej kolejce. Czyli paczuszka De Zerbiego, która z ligi nie zleci i ogra Juventusowi potencjalnych kozaków kontra podobno kombajn, którym Luciano Spalletti chce wyjechać po wakacyjnych testach i młócić wszystkich po kolei. Mimo braku Nainggolana w podstawie skład prezentuje się okazale, ale należy pamiętać, że to Sassuolo. Przegrywają ze środkiem i dnem tabeli i napinają się na topkę. Czyli wygrana Interu nie jest aż tak oczywista.

Typ: X2

Atalanta - Frosinone (poniedziałek 20:30)

Jakby nam było mało tej piłeczki przez weekend, to poniedziałek wieczór też należy sobie zaplanować jako dzień meczowy. W Bergamo, Atalanta podejmnie Frosinone, które witamy po dwóch sezonach rozłąki i życzymy jak najlepiej, bo normalność jest w cenie. Kibice tego klubu muszą jeszcze poczekać na debiut tego stadionu w Serie A, a przedsmakiem ma być mecz z Atalantą, która będzie chciała to wygrać, pokazać że projekt jeszcze nie dojechał do ściany, a przygotowanie pod kątem pucharów przebiega OK i da się walczyć na dwóch frontach. Gasperini może i ma inne zdanie, ale czas się przekonać o sile drużyny spod Mediolanu.

Typ: 1

Zabrakło nam jedynie dwóch meczów to uzupełnienia stawki. Spotkania: Sampdoria - Fiorentina oraz Milan - Genoa  nie odbędą się w pierwotnym terminie z powodu żałoby we Włoszech. Jak wiadomo zawalił się wiadukt na A10, akurat w Genui, w mieście panuje niepokój, a Massimo Ferrero jako pierwszy nawoływał do przełożenia całej kolejki, ale udało mu się tylko z klubami z miasta. Z tego tytułu mecze zostaną rozegrane 31 października.

Autor

Janek Rusinek

JanRusinek7