Juve pozbędzie się swojego łasego na pieniążki piłkarza
Juventus nie zdziwił nikogo w obecnych rozgrywkach Serie A i we Włoszech znów łączy sobie rządzenie z dzieleniem. Nie ma mocnych na ten zespół. Stara Dama ma komplet zwycięstw i nie zanosi się, by ktoś, mam tu na myśli również Krzysztofa Piątka, był w stanie powstrzymać ten zespół. Juve radzi sobie świetnie nawet bez Ronaldo, jeśli ten musiał akurat zejść do szatni przez czerwoną kartkę lub głową jest gdzieś na sali sądowej. Świetnie grają ta po prostu wszyscy, a na domiar wszystkiego, dobrze za sznurki pociąga również Massimiliano Allegri. Nie oznacza to jednak, że wszyscy z Turynie są zadowoleni ze swojej sytuacji. Jedni grają bowiem więcej o drugich, a trzeci zarabiają mniej od czwartych. Do średnio zadowolonych zawodników należy na przykład Alex Sandro.
Brazylijczyk ma być niezadowolony z tego, ile zarabia w porównaniu do reszty zespołu i żąda podwyżki, a tak przynajmniej uważa Tuttomercatoweb. Brazylijczyk inkasuje obecnie około 55 tysięcy euro tygodniowo, a chciałby jakieś dwa razy tyle. Problem w tym, że działacze Starej Damy nie sądzą, by na to zasługiwał, tym bardziej po ostatnim, raczej kiepskim sezonie, w którym notabene narobił trochę zamieszania, bo chciał odejść, a w końcu został. Takiemu zawodnikowi nie daje się po prostu podwyżek. Brak takowej może spowodować, że Sandro sam skieruje się do drzwi wyjściowych z klubu. Gdzie w takim razie miałby się udać?
Opcji jest kilka. Latem głośno mówiło się o tym, że Sandro może trafić do PSG lub Manchesteru United. Z tego powodu są to zespoły, które na ten moment same nasuwają się, jako ewentualni kupcy. Paryżanie jednak sprowadzili już sobie Juana Bernata, więc nie mają już dziury na lewej stronie defensywy, a w United zmartwychwstał Luke Shaw, z którym podpisano z resztą nowiutki kontrakt, więc obecność Sandro na Old Trafford również mija się z celem. Brazylijczyk jest jednak tak dobrym fachowcem, że lada moment ktoś się po niego zgłosi, tylko po to, by powiedzieć mu, że tej stówki tygodniowo też mu nie zapłaci.