Nadzieja włoskiej piłki na celowniku Interu
Odkąd Inter został przejęty przez Chińczyków, mogą oni sobie pozwolić na znacznie większe wydatki. Dowodem na to jest poprzednie okno transferowe, w którym krótko mówiąc, nie oszczędzali. Zespół z Mediolanu zasiliło kilku świetnych zawodników, w tym Radja Nainggolan, Lautaro Martinez, Sime Vrsaljko, Keita Balde czy Stefan De Vrij. Wiele wskazuje na to, że najbliższe okno transferowe w wykonaniu Interu będzie równie ciekawe, gdyż ci chcą dokonać kolejnych wzmocnień.
Tym razem na celowniku „Nerazurrich” znalazł się młodzieżowy reprezentant Włoch - Sandro Tonali, który przez wielu jest uważany za przyszłość Italii. 18-latek aktualnie reprezentuje włoską Brescię, występującą na zapleczu Serie A. Pomimo młodego wieku Tonali jest uważany za następcę Andrei Pirlo, który przez lata stanowił o sile reprezentacji Włoch. Na to jednak musimy poczekać, Tonali ma dopiero 18 lat, więc wielka kariera dopiero przed nim.
Ściągnięcie młodego pomocnika do Mediolanu nie będzie jednak należało do najprostszych. Inter nie jest jedynym zespołem, który zaobserwował talent 18-latka, co oznacza, że nie tylko on będzie zainteresowany pozyskaniem Tonaliego. O usługi młodzieżowego reprezentanta Włoch powalczy również Chelsea, która na Włocha planuje wyłożyć niemałe pieniądze. Tylko teraz pytanie, czy transfer do wielkiego klubu wyjdzie mu na dobre? W Brescii ma pewnie miejsce w pierwszym składzie. Po transferze do Interu będzie mógł się zapewne zadowolić grą w zespole juniorów, gdyż wątpie, że 18-latek z miejsca wskoczy do podstawowej jedenastki Interu. Gra w młodzieżówce Interu to jednak nie to samo co gra w pierwszym zespole Brescii, gdzie już teraz może posmakować seniorskiego futbolu. Przenosiny do Mediolanu nie są jednak niczym pewnym, więc pozostało nam klasycznie czekać na rozwój wydarzeń.