Ibrahimović coraz bliżej transferu!
Zlatan Ibrahimović nie czuje się najlepiej w Stanach Zjednoczonych. Mimo że kilka lat temu deklarował chęć gry w lidze MLS, to wydaje się, że to nie był dobry krok w jego karierze. Szwed chce wrócić do Europy, gdzie święcił największe triumfy, więc w związku z tym pojawił się temat przenosin do klubu, w którym grał kilka lat temu.
Portal "Milannews.it" poinformował, że agent Zlatana Ibrahimovicia, Mino Raiola, pojawił się w siedzibie klubu, gdzie rozmawiał na temat przenosin swojego podopiecznego do Milanu. Spotkanie trwało cztery godziny i było na tyle owocne, że transfer "Ibry" jest naprawdę prawdopodobny. Jednak problemem są pieniądze - Zlatan chce ogromną kwotę. Kością niezgody jest również długość umowy. Piłkarz oraz jego agent żądają kontraktu ważnego przez 1,5 roku z pensją na poziomie czterech milionów euro. Milan nie jest przekonany, czy taka pensja jest adekwatna. Ponadto preferują oni umowę trwającą zaledwie pół roku. Głównym powodem ma być wiek gracza - 37 lat. Mimo nieścisłości myślę, że obie strony dojdą do porozumienia.
Spotkanie pomiędzy Raiolą i władzami Milanu jest pierwszym od jakiegoś czasu. Poprzedni dyrektorzy, Marco Fassone oraz Massimiliano Mirabelli, nie mieli zbyt dobrych relacji ze słynnym grubasem agentem piłkarskim. Powodem, dla którego obaj panowie nie darzyli się sympatią, jest kontrakt Gianluigiego Donnarummy. Raiola zrobił 19-latkowi mętlik w głowie, mówił, że Juventus czy Real są w stanie zaproponować reprezentantowi Włoch odpowiednie warunki finansowe. Ostatecznie, mimo perypetii kontraktowych, "Gigio" przedłużył kontrakt do 2021 roku z pensją na poziomie 6,5 miliona euro rocznie! Pieniądze niesamowicie wysokie jak na bramkarza uważanego za złote dziecko włoskiego futbolu.
Informacje na temat rozmów w sprawie transferu Zlatana Ibrahimovicia bardzo mnie ucieszyły. Kolejny świetny napastnik w kadrze klubu zawsze się przyda. Jednakże szkoda, że Zlatan nie jest dostępny już w tej chwili. Idealnie zastąpiłby Gonzalo Higuaina, który w spotkaniu z Juventusu zachował się jak dzban i wyleciał z boiska. Jeśli "Rossoneri" awansują do fazy pucharowej Ligi Europy, to Szwed byłby znakomitą alternatywą dla Argentyńczyka bądź Patricka Cutrone. Koniec końców mam nadzieję, że już w styczniu Zlatan ponownie założy czerwoną-czarna koszulkę Milanu. Szwed jest niczym wino. Im starsze, tym lepsze.
Nie martwię się o dyspozycję Ibrahimovicia, ponieważ jest to niezniszczalny człowiek. Jestem pewien, że nawet po czterdziestce będzie w stanie grać na najwyższym poziomie.
TO CO, ZLATAN IBRAHIMOVIĆ JUŻ W PIERWSZYM SPOTKANIU DOZNA KONTUZJI, KTÓRA WYELIMINUJE GO NA KILKA MIESIĘCY?