''Zachował się jak wąż. Nie widziałem osoby, która by kłamała tyle razy''
Odkąd wczoraj wieczorem gruchnęła informacja o utworzeniu Superligi, w mediach sportowych trwa niesamowita burza, która może potrwać przez kilka kolejnych dni. Wielu z nas czekało na jakiś głos strony opozycyjnej w stosunku do założycieli tego głośnego przedsięwzięcia i w końcu się doczekaliśmy. Swoje stanowisko przedstawił szef UEFY, Aleksander Ceferin.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W zasadzie od samego początku było niemal oczywiste, że zarówno szefostwu wspomnianej już UEFY, jak i ludziom rządzącym strukturami FIFA niezbyt spodoba się inicjatywa podjęta przez te 12 klubów, o których mówi się od wczesnych godzin porannych. Aleksander Ceferin nie krył swojej złości w kierunku prezydenta Juventusu, Andrei Agnelliego, którego nazwał wężem i stwierdził, że nigdy nie widział człowieka, który tak często kłamie. Wyznał nawet, że jeszcze w sobotę Agnelli mówił mu, że popiera nową reformę Ligi Mistrzów, a następnie kontakt się urwał. Trochę mniej, ale w podobnym tonie dostało się Ivanowi Gazidisowi (Milan) oraz Edowi Woodwardowi (Manchester United).
UEFA’s Alexander Ceferin confirms: “The players that will play in the Super League will be banned from playing in the World Cup and Euros. Ceferin. They will not be allowed play for their national teams”. 🚫🇪🇺 #SuperLeague
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 19, 2021
Słoweniec zapewnia też, że zawodnicy, który zagrają w Superlidze, nie będą mogli reprezentować swoich krajów w rozgrywkach pod egidą UEFY i FIFY. W związku z tym gracze klubów rywalizujących w tym nowym tworze nie zostaliby dopuszczeni do gry na Mistrzostwach Europy, czy też Mistrzostwach Świata. Zresztą, co więcej, w ogóle nie mogliby grać w swoich reprezentacjach narodowych, co w dużej mierze mogłoby zabić rywalizację międzypaństwową, jeśli weźmiemy pod uwagę to, że według medialnych informacji kluby grające w Superlidze podpisały zobowiązania na 23 lata.
Europejska Federacja Piłkarska zastanawia się również nad tym, w jaki sposób ukarać same kluby, a nie tylko zawodników. Według informacji podawanych przez Tancrediego Palmeriego wynika, że UEFA szuka możliwości umożliwiającej jak najszybsze zawieszenie klubów, które wchodzą w skład Superligi. Jednocześnie rozważana jest taki scenariusz, w którym Real Madryt, Chelsea i Manchester City zostałyby wyrzucone w obecnej edycji Ligi Mistrzów, a to sprawiłoby, że PSG zdobyłoby ten tytuł bez wychodzenia na boisko w półfinałach i finale.
BREAKING NEWS:
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) April 19, 2021
UEFA officially exploring the option to ban clubs in #SuperLeague as soon as possible!
Legal consulting could also bring to ban Real Madrid, Chelsea, Manchester City already from current Champions!
Exploring option to exclude players from Euro