Pierwsze PĘKNIĘCIA w Superlidze
W tym tygodniu flesze reflektorów są skierowane w stronę Superligi i jej twórców. Nie mogło być inaczej, skoro powstanie nowych rozgrywek wiąże się z przetasowaniami w świecie piłkarskim. Niektóre kluby chętne do dołączenia zaczęły z większym dystansem podchodzić do tematu. Bałagan sprawił, że niektóre kluby założycielskie są gotowe wycofać się z pomysłu Superligi. Dodatkowo niektóre kluby zaczynają coraz głośniej deklarują, że nie mają zamiar przyjąć ewentualnego zaproszenia do rozgrywek.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mamy dopiero wtorek, informacja o powstaniu Superligi wypłynęła w nocy z niedzieli na poniedziałek, a jesteśmy świadkami kryzysu na niespotykanym do tej pory poziomie w piłce nożnej. W interesującej materii najwięcej się dzieje na Wyspach Brytyjskich, ale akurat to nie powinno nikogo dziwić. Wystarczy wspomnieć o tym, że aż sześć założycielskich klubów są przedstawicielami Premier League. W ciągu ostatnich kilku godzin kibice zainteresowanych klubów postanowili spotkać się pod stadionami i sprzeciwiać się wobec decyzji, która według wielu, została zwyczajnie narzucona z góry.
Chelsea fans have gathered outside Stamford Bridge to protest the 'The Super League'. [@footballdaily] #SuperLeague
— RouteOneFootball (@Route1futbol) April 20, 2021
pic.twitter.com/GOuYNRUxM6
Liverpool fans have made their feelings clear at Anfield regarding the European Super League
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) April 19, 2021
Na dzień dzisiejszy zostało zaplanowane spotkanie przedstawicieli Premier League. Cel był jeden – ustalenie wspólnego stanowiska wobec drużyn, które kierują buntem. W wydanym oświadczeniu Premier League jednogłośnie odrzuca propozycję Superligi i rozważa wszelkie środki, które mają za zadanie pociągnąć zainteresowanych do odpowiedzialności za swoje czyny. Za przedstawionymi słowami kryje się między innymi gotowość do tego, aby kluby zostały wyrzucone z rozgrywek Premier League. Reakcje sprzeciwu oraz chęć interwencji ze strony brytyjskiego rządu dotarły do niektórych klubów, bo pojawiają się pierwsze oznaki słabości. Według doniesień brytyjskich mediów aż dwa kluby są gotowe do porzucenia udziału w Superlidze. Dziennikarze „The Guardian” informują dość wprost, że w biurach Manchesteru City oraz Chelsea pojawiły się pierwsze wątpliwości dotyczącego tego, czy całe zamieszanie związane z nowym tworem jest warte zachodu.
Hearing the first cracks may be beginning to appear in the ugly, misshapen edifice of the ESL. Told two English clubs are close to losing their nerve.
— Oliver Holt (@OllieHolt22) April 20, 2021
Stawiacie, że który? Ciekawie będzie jak się okaże że City https://t.co/mdrt3jnYlj
— Michał Pol (@Polsport) April 20, 2021
The Premier League, alongside The FA, met with clubs today to discuss the immediate implications of the Super League proposal
— Premier League Communications (@PLComms) April 20, 2021
The 14 clubs at the meeting unanimously and vigorously rejected the plans for the competition
Full statement: https://t.co/jPOmsUclT5 pic.twitter.com/ex52Uwbdhn
Swój głos chcą mieć również piłkarze, a przynajmniej jeden z kapitanów drużyn Premier League wiedzie prym pod tym względem. Jordan Henderson – kapitan Liverpoolu – wyszedł z inicjatywą nadzwyczajnego spotkania. Termin spotkania nie jest jeszcze sprecyzowany, ale temat dyskusji jest dosyć oczywisty – wspólny głos zawodników wobec planów stworzenia Superligi, który jest w ewidentnie krytycznym tonie i ma na celu zablokowanie projektu. Reakcja ze strony kapitana „The Reds” nie powinna dziwić, bo wciąż aktualni mistrzowie Anglii przewodzą nowo powstałej organizacji. A właściwie robią to właściciele tegoż klubu, bo Jurgen Klopp oraz piłkarze dość wyraźnie dają do zrozumienia, że sami byli zaskoczeni decyzjami podjętymi w przeciągu kilku ostatnich dni.
Jordan Henderson has called a meeting of all the Premier League captains in response to the Super League announcement, reports @MikeKeegan_DM pic.twitter.com/Q2YkUCuIrV
— B/R Football (@brfootball) April 20, 2021
Jordan Henderson calling all the other Premier League captains to have an emergency meeting pic.twitter.com/kBtf5idIXe
— SPORTbible (@sportbible) April 20, 2021
Na koniec krótka wzmianka o informacjach dochodzących z Niemiec, bo ten kraj na razie nie ma żadnego przedstawiciela w Superlidze i trochę poczekamy na niego, bo kolejny klub Bundesligi przedstawił oficjalne stanowisko związane ze sprawą Superligi. Mowa o Bayernie Monachium, który wyraźnie sprzeciwia się powstaniu nowych rozgrywek. Bawarczycy otrzymali zaproszenie udziału w Superlidze, ale wciąż są nieugięci w kwestii uczestniczenia w tych rozgrywkach i nic nie wskazuje na to, aby zmienili swoje nastawienie. Mistrzowie Niemiec dali wyraźnie do zrozumienia, że dla nich liczy się jedynie udział w Lidze Mistrzów i to właśnie ten turniej jest dla nich najważniejszym w świecie klubowej piłki nożnej na Starym Kontynencie.
Karl-Heinz Rummenigge o Superlidze: W imieniu Zarządu FCB chciałbym jasno stwierdzić, że Bayern nie weźmie udziału w rozgrywkach Superligi. Bayern solidaryzuje się z Bundesligą. To była i jest dla nas zawsze wielka przyjemność móc grać w LM jako reprezentant Niemiec.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) April 20, 2021
📷 FCB pic.twitter.com/tHQKyrap6E
Bayern mówi stanowcze "NIE" dla Superligi.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) April 20, 2021
Hainer: Nasi członkowie i kibice odrzucają Superligę. FC Bayern mówi "nie" dla Superligi!
Rummenigge: W imieniu Zarządu FCB chciałbym jasno stwierdzić, że Bayern nie weźmie udziału w rozgrywkach Superligi.
👇https://t.co/AMg17w0nAq