Walentynkowy prezent dla kibiców Legii - Daniel Chima Chukwu odchodzi!
Gdy wszyscy są myślami przy walentynkach, przy nadchodzących starciach w Lidze Mistrzów, włodarze Legii Warszawa postanowili rzucić transferową bombą. Daniel Chima Chukwu nie jest już piłkarzem warszawskiej Legii. Nigeryjczyk wraca do Molde.
Nigeryjczyk został piłkarzem Legii Warszawa dokładnie rok temu, w lutym 2017 roku. Ostatni rok był pasmem niepowodzeń dla Chukwu. Na początku przygody, ze względu na źle dobrane obuwie, wypadł na prawie miesiąc.
Po jakimś czasie, były już napastnik Legii pomylił stadiony! Zamiast dotrzeć na Łazienkowską 3, trafił na aleję Poniatowskiego, gdzie mieści się… PGE Narodowy!
Na samej zielonej murawie nie było lepiej. Nigeryjski napastnik rozegrał łącznie dziewięć spotkań w pierwszej drużynie Legii (cztery na boiskach LOTTO Ekstraklasa, cztery w Pucharze Polski i tylko jedno w Lidze Europy UEFA). 26-latek nie strzelił ani jednego gola. Niewiele skuteczniejszy był w rezerwach Legii, w których dostawał szansę na wykazanie się. Pojawił się na boisku 3-krotnie, a bramkarzy rywali pokonał trzy razy.
Nie pozostało nam nic innego, jak życzyć Danielowi powodzenia na boiskach norweskiej ekstraklasy, którą z resztą bardzo dobrze zna. Pierwsza jego przygoda z Molde FK trwała w latach 2010 – 2015.
Daniel Chima Chukwu odchodzi z Legii.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 14 lutego 2018
Dziękujemy i powodzenia.https://t.co/DtGyB5VWTY