Oficjalnie: Pavard latem zmieni klub!
Ten transfer był praktycznie pewny, a dziś otrzymaliśmy potwierdzenie. Benjamin Pavard latem przeniesie się do Bayernu Monachium. Taką informację przekazał Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy bawarskiego klubu. Obrońca zostanie zawodnikiem Bawarczyków 1 lipca 2019 roku.
Francuz imponująco zaprezentował się na zeszłorocznych mistrzostwach świata w Rosji. Grał jako prawy obrońca, mimo tego, że jego nominalna pozycja to stoper. Sympatykom Bundesligi był znany już trochę wcześniej, bowiem z powodzeniem reprezentował barwy Stuttgartu. Nic dziwnego, że Bayern po niego sięgnął. W tym klubie jest mocna potrzeba rewolucji kadrowej, od obrony zaczynając, na ofensywie kończąc. Takim piłkarzom jak Hummels czy Boateng daleko do optymalnej formy, a do tego w ostatnim czasie mogliśmy przeczytać wiele plotek dotyczących ich odejścia, więc tym bardziej jest to rozsądny ruch ze strony Bawarczyków.
Pavard zwiąże się z niemieckim klubem 5-letnim kontraktem, a klauzula, którą Bayern zapłaci za młodego obrońcę, wynosi 35 milionów euro. Patrząc na to, jak obecnie wygląda rynek transferowy, jest to promocja. Za niedużą kasę masz zawodnika, który nie dość, że jest uniwersalny, to ma spory potencjał, aby w przyszłości być jednym z najlepszych na swojej pozycji. A ceny zawodników raczej nie będą spadać. Niektórzy mówią, że kiedyś ta bańka musi pęknąć, ale kto wie, czy to się stanie... o ile kiedykolwiek się stanie.
Większość z Was pewnie kojarzy Pavarda z tej bramki:
Nie jest to jednak zawodnik, który zdobywa tyle goli, co np. Sergio Ramos. Ale kto wie, przed nim praktycznie cała piłkarska kariera, więc może i w tym elemencie się rozwinie. W zasadzie ciekawi mnie czy uważacie, że umiejętności ofensywne obrońców powinny być brane pod uwagę, podczas ustalania potencjalnych transferów? Czy futbol rozwinął się na tyle, że od obrońców powinniśmy już wymagać nie tylko tego, co jest podstawą, ale również czegoś ekstra w ataku? Chociaż kibice Bayernu z pewnością będą zadowoleni, jeśli będzie dawał dużo przede wszystkim w defensywie, patrząc na to, jak dziurawa ona jest obecnie. Pozostaje jedynie życzyć Francuzowi powodzenia. Wydaje się być sympatycznym gościem i aż szkoda, że trafia do Bayernu, który raczej nie kojarzy mi się sympatycznie.