Kolejne podejście Bayernu do Sancheza
Latem się nie udało i niedosyt fanów Bayernu po niepowodzeniu transferu Alexisa Sancheza został zaspokojony Jamesem Rodriguezem. Mimo tego wcale nie jest powiedziane, że Chilijczyk nie trafi w końcu do Monachium, bo zdaniem Marka Lovella, korespondenta Bayernu dla ESPN, Bawarczycy będą się o niego ubiegać już w styczniu.
Nie ma większego sensu analizować, czy przyjście Sancheza na Allianz Arena jest konieczne, czy nie jest. Nie ma sensu przyglądać się kontuzjom w drużynie mistrza Niemiec, bo nawet jeśli wszyscy byliby w Monachium zdrowi, sprawni i pełni energii witalnych, to ktoś pokroju skrzydłowego Arsenalu i tak jest tam potrzebny. A obecnie, gdy nie ma jeszcze Müllera czy Ribery'ego, to już w ogóle, bo kadra FCB jest po prostu za wąska (może z wyjątkiem środka pola) i nie ma co z tym polemizować.
Sanchez miał przyjść do Bayernu latem, ale głównym problemem były zarobki blisko 29-letniego zawodnika. Chilijczyk chciał dostawać tyle kasy, że mocno zachwiałoby to obecnymi strukturami płacowymi monachijczyków, mimo że na kontraktach to oni akurat nie oszczędzają. W przeciwieństwie do kwot odstępnego. Ciekawą kwestią, z którą w styczniu musieliby poradzić sobie włodarze bawarskiego giganta, jest również ewentualna kwota odstępnego za gwiazdora Arsenalu, bo jak wiadomo jego kontrakt z Kanonierami wygasa z końcem obecnego sezonu. To oznacza, że latem będzie do wzięcia za darmo, ale już od Nowego Roku może negocjować z innymi drużynami. Jeśli więc londyńczycy chcą coś na Sanchezie zarobić, to styczeń jest ku temu ostatnią okazją, chociaż pewnie musieliby zejść nieco z ceny. Inną kwestią pozostaje to, czy Arsene Wenger faktycznie będzie chciał oddać swojego kluczowego piłkarza w środku sezonu, nawet mając przed oczami perspektywę stracenia go bez żadnego zarobku.
No i jest jeszcze sprawa zainteresowania innych klubów. Bayern nie jest jedynym podmiotem, czującym pismo nosem, bo przecież dużo mówiło się także o przejściu Sancheza do Manchesteru City. Ligowy rywal Arsenalu na pewno nie szczędziłby grosza na zachcianki 28-latka i w tym aspekcie zdecydowanie bije na głowę zespół z Niemiec.
Sources. Bayern Munich to have another crack at signing Alexis Sanchez in January. #AFC #FCBayern
— Mark Lovell (@LovellLowdown) 2 listopada 2017