Najazdu Legii na Luksemburg ciąg dalszy
Sobotni mecz ligowy był dla Legii o tyle ważny, że gdyby nie zwyciężyli, to Lechia wciąż mogłaby powiększać swoją przewagę. W sumie nie tylko ten, ale każdy mecz jest dla Legii niezwykle ważny, gdyż każde potknięcie zmniejsza ich szanse na ewentualne mistrzostwo kraju i spowoduje, że zespół z Gdańska może odjechać naprawdę daleko. Aby osiągnąć zamierzony sukces, przydałyby się jakieś transfery, gdyż niektórzy zawodnicy są tak drewniani, że mogą sobie pokopać jedynie w rezerwach.
W poprzednim tygodniu luksemburskie media informowały, że na celowniku Legii znalazł się pogromca stołecznej drużyny - Dominik Stolz, występujący rzecz jasna w Dudelange. Niemiecki atakujący pokazał się z bardzo dobrej strony w pojedynkach z Legią, więc nie może dziwić fakt, że się nim zainteresowali. Jak się okazuje, nie jest to jedyny zawodnik „Didląż”, gdyż na liście życzeń mistrza Polski znalazł się 21-letni skrzydłowy - Danel Sinani. Młody Luksemburczyk w tym sezonie naprawdę bryluje na ligowych boiskach, gdyż w ciągu 12 spotkań, uzbierał 5 goli, do których dołożył 3 asysty.
Oczywiście warto pamiętać, że to jest liga luksemburska, czyli na ten moment odrobinę lepsza od tej polskiej. Oznacza to, że taki 21-latek mógłby sobie bezproblemowo poradzić i co najważniejsze wnieść trochę do gry. Już niebawem z Legią pożegnać się mogą Michał Kucharczyk, Miroslav Radović, a także Kasper Hamalainen, którym kończą się kontrakty. Jeśli dołożymy do tego Sebastiana Szymańskiego, który za chwilę może wylecieć za granicę, to kilka wzmocnień jest wręcz nieuniknionych, więc transfer Sinaniego do Legii jest naprawdę prawdopodobny.
Ściągnięcie 21-latka na Łazienkowską 3, nie będzie jednak należeć do najłatwiejszych rzeczy na świecie. Jego dobre występy na krajowym podwórku oraz w Lidze Europy zaprocentowały i zainteresowane jego transferem jest zdecydowanie więcej klubów. W tym gronie wymienia się na przykład Olympiakos, któremu Sinani nie tak dawno wbił gola. Jak widać, aby wybić się w świat, wystarczy pokonać Legię w Eliminacjach do Ligi Europy, ustrzelić gola ogórkom z Grecji i sukces mamy murowany.