OFICJALNIE: z Legii Warszawa do Europy!
Obecny mistrz Polski w udany sposób rozpoczął sezon 2021/2022. Dotychczasowe występy w eliminacjach europejskich pucharów mogą napawać umiarkowanym optymizmem w kwestii awansu do poszczególnych aren piłkarskich. Wzmacniając się ściągnęli kilka interesujących nazwisk, jednak doszło także do sprzedaży. Jej głównym bohaterem został jeden z gwiazdorów sezonu 19/20.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Mowa rzecz jasna o Marko Vesoviciu, który podpisał kontrakt z aktualnym mistrzem Azerbejdżanu.
Qarabağ Monteneqrolu yeni transferini təqdim etdi!
— Football of Azerbaijan (@azefutbollll) July 16, 2021
🇲🇪 Marko Vešović
Defender - Right-Back / Age 29
🇵🇱Legia Warszawa
🇭🇷Rijeka
🇮🇹Torino
🇷🇸Crvena Zvezda
🇲🇪Budućnost
2009/2021 Total - 321 Games / 20 Goals⚽
🇲🇪Montenegro 32 Games / 2 Goals ⚽#QarabağFK #CrnaGora #Transfer #flutter pic.twitter.com/6MqIBHSJSW
29-latek dał o sobie znać w Ekstraklasie głównie w rundzie jesiennej sezonu 2019/2020. Jego statystyki z zeszłego sezonu nie były jednak szokujące, głównie z powodu dotkliwej kontuzji, z którą się zmagał. Zerwane więzadła krzyżowe krzyżują plany wielu zawodników, bywa też i tak, że kończą kariery. Czy tym razem będzie inaczej i Vesovic wróci do piłki na poważnym poziomie? Czarnogórzec z pewnością dołoży wszelkich starań, aby zaistnieć w tym liczącym się na arenie międzynarodowej zespołem jakim jest Qarabach Agdam.
Rozgrywając spotkania zarówno jako skrzydłowy, wahadłowy, a także prawy obrońca, uwypuklał swoje liczne atuty. Wśród nich wymienić należy między innymi charakterystyczną dla niego zwinność, przyspieszenie, a także szybkość i timing. Łącznie reprezentował barwy "Legionistów" w 82 występach. 3-krotnie trafił do bramki rywali, natomiast 14 razy był autorem ostatniego podania przed golem. Poza stołeczną Legią w swojej piłkarskiej karierze zwiedził także Rijekę, Belgrad, Podgoricę oraz Torino. Tym razem padło na Karabach, który w ostatnich sezonach w śmiały sposób zaznaczał swoją obecność w europejskich pucharach. Powodzenia w dalszej karierze!