Małe przemeblowanko na boku obrony Atletico?
Zimowe okienko transferowe nie jest tak efektowne jak letnie, ale to nie znaczy, że nic się w jego trakcie nie dzieje. Bardzo możliwe, że zobaczymy roszady na prawej stronie obrony Atletico Madryt, ponieważ zdaniem France Football w drodze do stolicy Hiszpanii jest Thomas Meunier. Miałby tam zastąpić Sime Vrsaljko.
Sytuacja Meuniera w PSG jest dość skomplikowana, bo po zeszłorocznym transferze z Brügge (zaledwie 6 mln euro, co jak na paryżan brzmi prawie jak darmo) Belg nie wywalczył sobie pewnego i stałego miejsca w pierwszym składzie paryżan. W poprzednim sezonie było przyzwoicie, 26-latek walczył z problemowym Aurierem, którego już w klubie nie ma, ale latem do zespołu dołączył jeszcze większy konkurent - Dani Alves. Brazylijczyk przeżywa drugą czy tam trzecią młodość, jest w bardzo dobrej formie, a Unai Emery preferuje stosowanie rotacji, w związku z czym Meunier gra w kratkę. To niekoniecznie mu się podoba, w perspektywie jest jeszcze Mundial w Rosji, więc istnieje szansa, że zimą belgijski defensor przeniesie się do Atletico.
Tam z kolei miejsce miałby mu zwolnić Sime Vrsaljko, który furory w Madrycie nie robi, choć trzeba przyznać, że trochę przeszkadzają mu kontuzje. Chorwat i wszyscy w Atletico mają być skłonni do tego, aby zmienił on reprezentowane barwy, a zainteresowanie mają wyrażać Napoli oraz Valencia. Jeśli jego następcą byłby właśnie Meunier (albo ktokolwiek inny), to do rywalizacji miałby 33-letniego Juanfrana, a to dawałoby mu większe pole do popisu niż w Paryżu. Media spekulują również coś tam na temat, że taki transfer mógłby wyrobić grunt pod ewentualne przejście Jana Oblaka do PSG, ale na razie szkoda czasu, żeby się na ten temat rozwodzić.