Salah do Realu? Królewscy ponoć oferują gotówkę i swoją gwiazdę
Ten sezon zdecydowanie należy do niego. Chyba nikt, włączając w to Jurgena Kloppa i samego zainteresowanego, nie myślał, że jego forma tak eksploduje. Salah był bowiem sprowadzany za ogromne pieniądze, ale biorąc je pod uwagę teraz, The Reds obrabowali Romę w biały dzień. Wyszli na tej transakcji świetnie pod względem sportowym, ale mogą również zrobić to w kwestiach finansowych. Salah budzi przecież ogromne zainteresowanie i przy obecnych realiach niektóre zespoły będą chciały za niego zapłacić dwa albo trzy razy tyle, za ile Liverpool go ściągnął. Faworytem do wydarcia Egipcjanina z rąk Jurgena Kloppa jest obecnie Real Madryt i absolutnie nie zamierza zostawić Niemca z pustymi ramionami.
Jak podaje Daily Star, na co trzeba też wziąć poprawkę, ale o tym później, Real Madryt jest bardzo zainteresowany ściągnięciem Mohameda Salaha. W zamian miałby nie oferować tylko pieniędzy, a Garetha Bale'a, choć nie wyklucza się ewentualnej dopłaty finansowej.
Daily Star jest jednak mocno niepewnym źródłem, które lubi robić raban w mediach przy pomocy plotek wyssanych z palca. Ta co prawda nie wydaje się aż tak kuriozalna, ze względu na świetną formę Egipcjanina, problemy ofensywne Realu i to, że mniej konkretne informacje o transferze Egipcjanina do Galaktycznych pojawiały się już kilka tygodni temu, ale i tak nie może być rozpatrywana w kategorii tych racjonalnych.
Jeśli zaś o samą ofertę chodzi, to delikatnie mówiąc, wydaje się ona nieatrakcyjna dla Liverpoolczyków. Bale od jakiegoś czasu nie jest już tym zawodnikiem, który potrafił rozedrzeć na strzępy każdą defensywę świata. Poza tym, jest przecież znany ze swoich porcelanowych kości, które jeszcze kilka lat temu wytrzymywały trudy Premier League, ale teraz mogłyby się pokruszyć w drobny pył. Obecne wartości rynkowe zaowdników, bazując na aktualnej formie obydwu panów, nie są sobie równe, więc Klopp musiałby się kompletnie sfrajerzyć, żeby pójść na taki układ. Jeśli więc Egipcjanin pozostanie w takiej formie, którą prezentuje teraz, Niemiec będzie mógł śmiało zażądać Bale'a i jeszcze pokaźnych trzydziestu, może nawet czterdziestu milionów. Mówimy bowiem o obecnie jednym z najlepszych zawodników ofensywnych świata.
To co, w przyszłym sezonie obejrzymy trio Ronaldo - Lewandowski - Salah? Polak z Egipcjaninem na pewno świetnie się dogadają, w końcu nasi rodacy przyjeżdżający do Hurghady są wszędzie nazywani 'my friend".