PSG pytało o reprezentanta Polski
Grzegorz Krychowiak, Katarzyna Kiedrzynek, Paulina Dudek- oni już grają w PSG. To może czwarty Polak?
Gigant z Paryża latem z całą pewnością będzie chciał dokonać kolejnych już wielkich wzmocnień. Celem zapewne ponownie będzie awans gdzieś dalej aniżeli 1/8 finału Ligi Mistrzów i może za trzecim razem im się to w końcu uda. Ale tylko może ;). Emery na bank poleci, a razem z nim stolicę Francji opuści paru graczy. Ben Arfa, Di Maria, Trapp- oni nie mogą czuć się pewnie i muszą brać pod uwagę to, że latem Pan al-Khelafi ich sprzeda. No dobra, a co dalej? Ktoś musi przyjść w ich miejsce i właśnie w tym momencie warto sięgnąć po doniesienia "Calciomercato".
Włoscy dziennikarze sięgnęli po mocne palenie prosto z najciemniejszego zakątku Holandii. Żurnaliści ogłosili, że włodarze PSG chciałyby latem sprowadzić do Ligue 1 Wojciecha Szczęsnego. Na ich nieszczęście szefostwo Starej Damy odmówiło. Zapewne to wyglądało mniej więcej tak:
- Cześć Giuseppe, tu Nasser. Ten Szczęsny to za ile?
- Za chwilę. Za chwilę rzucę słuchawką. Polak nie jest na sprzedaż!
- Ok, to powodzenia w meczu z Realem. Trzymamy za Was kciuki!
- Dziękujemy. A Wy z nimi jakoś ostatnio graliście?
<TRZASK> W tym momencie Nasser al-Khelafi odłożył telefon.
Żarty żartami, ale nie mogę sobie wyobrazić, że Juventus sprzedałby golkipera, który nie tylko zapewnia spokój z tyłu (17 meczów: 6 puszczonych goli, 13 czystych kont), ale i został namaszczony na następcę wielkiego Buffona. Sorry PSG, szukajcie dalej. Donnarumma to według mnie najrealniejsza opcja dla Paryżan. I tego się trzymajmy.