18-letni Romero trafił do Holandii, choć media były przekonane o Dortmundzie
Jak Bild podaje jakiegoś newsa i mówi w nim, że coś jest prawie pewne, to znaczy, że faktycznie jest prawie pewne. Z reguły. Jednak świat piłkarskich negocjacji nie jest taki jak burdel. Tam nie wchodzi się, płaci i od razu korzysta, tylko trzeba o swoje zawalczyć, a walkę o bardzo utalentowanego (tak mówią) napastnika Maximiliano Romero wygrało PSV Eindhoven.
Jeśli są tutaj jacyś fani Eredivisie, to pozdrawiam Was, bo wreszcie jest jakaś chwila dla ligi holenderskiej. Sorry, że nie ma jej tutaj więcej, ale no wiecie, jakoś dużo mega ważnych rzeczy się tam nie dzieje, a i informacje nie wypływają stamtąd jak z kranu. Teraz jednak można wspomnieć o PSV, które wykręciło niezłego psikusa fanom BVB, którzy byli przekonani, że 18-letni Romero dołączy właśnie do nich. Zresztą pisaliśmy o tym TUTAJ, a Bild naprawdę jest z reguły bardzo dobrze poinformowany. Cóż, tym razem Holendrzy okazali się sprytniejsi, wczoraj pojawiły się doniesienia, że z Dortmundu będą nici (klub z Ameryki zdementował, że w ogóle była jakakolwiek oferta), a dzisiaj poszła oficjalka ze zdjęciem Argentyńczyka, podpisującego kontrakt aż do 2023 roku. Kwota transferu jest na razie nieznana, chociaż Borussia miała zapłacić rzekomo 12 mln euro.
Romero to przekocur i jest jednym z najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy argentyńskich, na których ostatnio zrobiła się jakaś moda w Europie. Co do Romero, urodzonego dodajmy w 1999 roku, to w pierwszoligowym Velez Sarsfield zagrał on łącznie 39 razy (chyba że Transfermarkt kłamie), zdobył 8 goli i dołożył do tego 2 asysty. Wynik bardzo dobry jak na takiego młokosa. Po przyjściu do Eindhoven powiedział:
PSV to mój pierwszy klub poza Argentyną i jest to świetna okazja do nabycia doświadczenia. Po skonsultowaniu się z ojcem i agentem, zdecydowałem się na kontynuowanie kariery za granicą. Zdobyłem dużo goli dla Velez w Argentynie, więc mam nadzieję, że tutaj będę robił to samo i zadowolę kibiców.
Trzeba będzie śledzić rozwój Romero, bo ma chłopak potencjał na stanie się kolejnym wyśmienitym napastnikiem rodem z kraju Higuaina. W dodatku Eredivisie to rewelacyjna liga do nabrania doświadczenia, o którym 18-latek wspomniał, i w dodatku słynie z promowania i szkolenia takich młodych talentów. Pozostaje mu życzyć powodzenia i zobaczyć, jakie barwy będzie reprezentował za 3-4 lata.