Obrońca Liverpoolu chce zagrać w LaLiga
Lewy obrońca „The Reds”, Alberto Moreno, ogłosił swojemu klubowi, że chciałby zmienić pracodawcę i wrócić do rodzimej ligi już w tym okienku. Kontrakt Hiszpana przestanie obowiązywać z końcem sezonu, w związku z czym może on już negocjować z innymi klubami warunki nowej umowy, która obowiązywałaby od 1 lipca. To ostatnia okazja dla drużyny z Anfield, żeby zarobić na nim cokolwiek.
Moreno został ściągnięty do Liverpoolu z Sevilli w 2014 jako nieźle zapowiadający się boczny obrońca, jednak po rewolucji Jurgena Kloppa, która uczyniła drużynę z Merseyside klubem ze światowej czołówki, umiejętności zawodnika okazały się zbyt małe na w miarę regularne reprezentowanie barw „The Reds”. W tym sezonie lewy obrońca rozegrał zaledwie 344 minuty w 5 meczach i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w obecnej sytuacji kadrowej ciężko będzie mu liczyć na grę w Liverpoolu. Decyzja 26-latka o odejściu jeszcze w tym okienku wydaje się logiczna i jak najbardziej rozsądna, zarówno dla klubu, jak i dla piłkarza.
Jak dotąd nie pojawiły się żadne informacje dotyczące zainteresowania usługami zawodnika którejś z ekip Primera Division, jednak jeśli jego słowa zakomunikowały konkretnie powrót do LaLigam wydaje się, że jego agent musiał prowadzić już zaawansowane rozmowy z co najmniej jedną hiszpańską drużyną.