Co się odwlecze, to Mahrezowi nie uciecze?
Dwa lata temu był objawieniem Premier League. Nagle okazało się, że dysponuje talentem, o jakim nie śniło się chyba nawet jemu samemu. Riyad Mahrez był w stanie zamieszać każdy obrońcą w Anglii tak, że ten nie miał pojęcia nie tylko gdzie jest, ale też jak się nazywa. Wydawało się, że po tamtym mistrzowskim sezonie odejdzie do jakiegoś bogatszego klubu. Został, a raczej siłą go zatrzymano. Teraz jednak znów pojawia się okazja, by zmienić zespół na lepszy.
Według informacji podanych przez Mirror, Riyadem Mahrezem zainteresowany jest Arsenal. Media nie podają żadnych konkretnych kwot, ale możemy się spodziewać, że Leicester nie odda go za mniej niż 30 milionów funtów. Podobną kwotę latem proponowała Roma i nie uzyskała zgody na zakontraktowanie Algierczyka, więc Kanonierzy będą musieli ją nieco przebić.
Zainteresowanie Mahrezem jest związane z bardzo zaciętą walkę o inny cel transferowy Wengera, Leona Baileya. Jamajczyk jest obiektem pożądania Mauricio Pochettino i Antonio Conte. Wenger uznał więc, że łatwiej będzie wyciągnąć Mahreza z Leicester, niż bić się z innymi londyńskimi zespołami o skrzydłowego Bayeru. Poza tym, Algierczyk ma większe doświadczenie w Premier League i między innymi dlatego też wydaje się być mądrzejszym wyborem.