Kolejny absurdalny transfer stał się faktem. Newcastle się nie patyczkuje
Gdy arabscy szejkowie przejmowali Newcastle, było wiadomo, że w klub zostaną zainwestowane gigantyczne fundusze. Do tej pory jednak "Sroki" działały z zaskakującym wyczuciem i ogładą, sprowadzając odpowiednich, lepszych od poprzednich, ale jednocześnie wartych swojej ceny zawodników. Wydawało się więc, że będą swoich pieniędzy używać roztropnie i nie wywalą ich bezsensownie na jakiś jeden transfer. No to właśnie to zrobili.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak bowiem twierdzi Fabrizio Romano, Alexander Isak już na pewno stanie się nowym zawodnikiem Newcastle. Real Sociedad ma za niego otrzymać aż 70 milionów euro! Choć Hiszpanie na pewno chcieli budować wokół niego skład, takim ofertom po prostu się nie odmawia, bo nikt inny by takiej kwoty za Szweda na tę chwilę nie zapłacił. Jego realna wartość oscyluje bowiem w okolicach 30 milionów euro i inne, zainteresowane nim zespoły proponowałyby niewiele więcej. Oferta opiewająca na 70 baniek to więc istna gwiazdka z nieba.
Newcastle are set to sign Alexander Isak from Real Sociedad, medical in England as clubs have completed the agreement on €65m fee and €5m add-ons, club record signing: here we go. ⚪️⚫️🤝 #NUFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 25, 2022
Deal will also include a sell-on clause for Real Sociedad. pic.twitter.com/bmYzwGG7Oc
Nikt nie będzie mógł być wobec tego zdziwiony, gdy okaże się, że ta cena na tyle dociąży barki Szweda, że ten totalnie zawiedzie. W końcu nie wiadomo, jak sprawdzi się w realiach Premier League, bo nigdy w niej nie grał, więc aklimatyzacja będzie ciężka już z tego powodu, a presja związana z ceną absolutnie nie pomoże. Dodatkowo szczuplutka budowa ciała i styl gry mogą sugerować, że będzie przez stanowczych defensorów z Anglii łatwo kasowany. Nadzieją na wypalenie tego transferu jest więc Eddie Howe, które będzie musiał znaleźć dla niego takie ustawienie, by uwypuklić zalety, tuszując jednocześnie jego wady. W przeciwnym razie może skończyć się bardzo efektownym flopem.