Brahimi zamieni Portugalię na Anglię?
West Ham, Newcastle, Everton - co łączy te kluby poza występami w tej samej lidze? Fakt, że mają miejsce w zespole dla pewnego zawodnika FC Porto i są chętni na jego kupno.
Yacine Brahimi, bo o nim mowa, ma już wielkie doświadczenie, zwłaszcza na arenie europejskiej. Ostatnie cztery lata spędził grając w koszulce FC Porto, a nie ukrywajmy: w portugalskiej Primeira Liga liczy się tylko kilka drużyn. Reszta jest poza jakimkolwiek zasięgiem, co nie czyni z niej ligi najchętniej oglądanej, toteż nic dziwnego, że Yacine Brahimi chce zmienić drużynę. Ba! Ekipie FC Porto zależy na sprzedaży Algierczyka jeszcze w styczniu, ponieważ jego kontrakt kończy się w czerwcu 2019 roku. Oznacza to, że jeśli portugalska ekipa chce zyskać pieniądze na sprzedaży skrzydłowego, to właśnie jest na to ostatni dzwonek.
W gronie zainteresowanych usługami 28-latka jest Newcastle, West Ham czy nawet Everton. W ekipie "Srok" miałby najpewniej miejsce w pierwszym składzie na pozycji lewoskrzydłowego. Jeśli chodzi o "Młoty", to Brahimi mógłby zastąpić Roberta Snodgrassa, Szkota mającego już 31 lat i raczej odstającego od poziomu Premier League. Jeżeli Brahimi chciałby powalczyć o przepustkę do europejskich pucharów, najlepszym rozwiązaniem byłoby przejście do "The Toffies". Tyle że najprawdopodobniej Everton nie zagwarantowałby miejsca w pierwszym składzie, ale Algierczyk mógłby pełnić funkcje zastępcy Bernarda. Póki co zmiennikiem Brazylijczyka jest Ademola Lookman, ale ten z kolei jest zainteresowany odejściem do Niemiec.
Brahimi w tym sezonie w 10 spotkaniach raz trafiał do siatki oraz zaliczył dwie asysty. Niemalże przez cały pobyt w Porto był kluczowym zawodnikiem.