Saga z Ramseyem coraz bliższa zakończenia!
Sytuacja kontraktowa Aarona Ramseya jest jednym z najgorętszych tematów ostatnich miesięcy w piłce nożnej. W wielu bardziej i mniej szanowanych mediach, od Hondurasu aż po Filipiny, a także i na footroll.pl co tydzień pojawiały się nowe, często sprzeczne ze sobą informacje, dotyczące starań przeróżnych europejskich klubów o gwiazdę reprezentacji Walii. Dzisiaj jednak w końcu dostaliśmy jakiś konkret – według „The Independent”, pewny ściągnięcia Ramseya w swoje szeregi jest… Bayern!
Kluby łączone z Walijczykiem, będącym obecnie najbardziej łakomym kąskiem wśród piłkarzy z kartą na ręku, można by wymieniać godzinami. Przerobiono już każdą możliwą opcję z czołówki Premier League, będący królem tego typu transferów Juventus, a nawet West Ham, który lubuje się w brytyjskich pomocnikach, a za sprawą Manuela Pellegriniego powoli wraca na właściwe tory. W porównaniu do wszystkich wymienionych zespołów, o Bayernie mówiło się bardzo niewiele.
Jak się jednak okazuje, monachijczycy po cichutku robili swoje do tego stopnia, że teraz mają być pewni zakontraktowania Ramseya. Jeśli te informacje okażą się prawdą, będzie to pierwsza pozytywna wiadomość związane z Bayernem od kilku dobrych miesięcy, w których to prezesi kompromitowali się na konferencjach, piłkarze na murawie, a ich żony – w mediach społecznościowych.
Choć środek pola nie jest priorytetowym obszarem do wzmocnienia na nowy sezon w zespole Niko Kovaca, Ramsey niewątpliwie przydałby się mu w kadrze, o ile oczywiście panowie prezesi nie zdecydują się wcześniej Chorwata z klubu wyrzucić. Patrząc z ich perspektywy, powody na to da się znaleźć – ledwie piąte miejsce Bayernu w Bundeslidze może być dla nich skandalem, mając na uwadze sześć ostatnich tytułów mistrzowskich. Ile w tym jednak faktycznie winy Kovaca – zdania są podzielone.
Co ciekawe, Aaron byłby pierwszym Walijczykiem w Bundeslidze od ponad 30 lat. Ostatnimi jego krajanami występującymi w Niemczech byli Wayne Thomas (dla Hannoveru) oraz obecny menedżer Southampton, Mark Hughes, który przez jeden sezon reprezentował barwy monachijczyków.