Arsenal chce sprzedać gwiazdę!
Zimowe okienko zbliża się nieuchronnie, więc coraz częściej będziemy zasypywani informacjami na temat potencjalnych transferów. Media będą prześcigać się w wymyślaniu szokujących transakcji, byleby kliki się zgadzały. Jednakże, zanim nastąpi to szaleństwo, pochylmy się nad w miarę racjonalnym przypadkiem.
Ptaszki ćwierkają, a konkretnie "The Sun". To raczej takie bieda-źródło (chociaż czasami uda im się coś przewidzieć), ale donosi ono, że Mesut Özil może przenieść się w styczniu do Interu. W sumie taki ruch ze strony Arsenalu by mnie nie zdziwił, bo Niemiec jest znaczącym obciążeniem dla budżetu płacowego. Przypomnę tylko, że zarabia około 350 000 funtów tygodniowo. Wychodzi całkiem niezła sumka w skali roku.
Jednak zaskoczeniem jest cena, którą włoski klub miałby zapłacić. Otóż londyńczycy oczekują za Niemca jedynie 25 milionów funtów. Przyznacie chyba, że nie jest to jakaś zawrotna suma za zawodnika, który wciąż może grać na wysokim poziomie. Może ostatnio tego nie pokazywał - zmaga się z kontuzją pleców, której podobno nie może zaleczyć przez nałogowe rąbanie w gry wideo. A i zespół jakoś specjalnie nie odczuł jego absencji, bo właśnie niedawno koledzy Özila zanotowali dwudziesty mecz bez porażki.
Poza tym, Niemiec nigdy nie był święty i nie od wczoraj wiadomo, że ma skłonności do wszelkiej maści używek, na co zwracano uwagę już podczas jego przygody w Realu Madryt. Umiejętności zdecydowanie nie można mu odmówić, ale biorąc pod uwagę te wszystkie doniesienia medialne o imprezowaniu, łupaniu całe dnie w Fortnite'a i tak dalej, i tak dalej, można stwierdzić, że coś nie bardzo ma w główce poukładane.
Na razie wiadomo tyle, że Inter jest na czele wyścigu po Özila. W przyszłym tygodniu jego reprezentanci, włącznie z jego bratem, mają zasiąść do rozmów z włoskim klubem. Czy transfer ma szansę dojść do skutku? W mojej opinii tak, ale nie chce mi się wierzyć, że Arsenal puści go za takie grosze. Umówmy się, 25 milionów funtów to nie jest spora suma, patrząc na dzisiejsze realia rynku transferowego. Z drugiej strony, jeśli weźmiemy pod uwagę to, że klub z Londynu nie będzie musiał dłużej płacić Niemcowi, to cała operacja wyszłaby dla Arsenalu na duży plus - liczymy tutaj jakieś 60 milionów funtów. Patrząc w ten sposób, transakcja wydaje się już opłacalna.