Zaskakujący transfer Juventusu
Jak informują media sportowe z całej Europy (m.in. dziennik „Marca”), spektakularny powrót do Juventusu ma zaliczyć Martin Caceres. Z kolei końca w ekipie „Starej Damy” dobiegł czas Medhiego Benatii.
Caceres obrońca gra obecnie w Lazio, dokąd w 2018 roku przybył z Hellasu Verona. W Juve grał już wcześniej dwukrotnie – najpierw w sezonie 2009/10, a następnie w latach 2012-2016. Byłaby to więc trzecia przygoda urugwajskiego obrońcy w klubie z Turynu.
Na wylocie z ekipy „Bianconerich” wydaje się być z kolei Medhi Benatia, który w obecnym sezonie wystąpił w zaledwie 6 meczach i już rozpoczął poszukiwania nowego miejsca pracy. Według mediów, ma nim być jeden z klubów z Kataru, mimo tego że zainteresowany usługami Marokańczyka miał być ponoć sam wielki Manchester United. Cóż – wszystko ma swoje priorytety, niestety.
Za Caceresa „Stara Dama” ma zapłacić Lazio śmieszne 600 tysięcy euro. Czemu „śmieszne”? Ano temu, że jest to zawodnik niezwykle doświadczony, choć wciąż jeszcze nie stary i przede wszystkim taki, który doskonale zna DNA klubu. Czy jest lepszy od Benatii? Tego nie wiem, ale zapewne pokaże to czas. Na razie jednak czekajmy na oficjalne potwierdzenie tego transferu, bo, cytując mojego przyjaciela z redakcji, Janka Rusinka: „będziemy mądrzejsi jak się okaże”.