Inter nie rezygnuje z Mkhitaryana
Coraz więcej wskazuje na to, że Henrik Mkhitaryan jednak odejdzie zimą z Manchesteru United. Nie wiadomo jeszcze gdzie i nie wiadomo na jakiej zasadzie, bo Inter Mediolan chętnie wypożyczyłby Armeńczyka (lub jak kto woli Ormianina, w tej sytuacji jeden wacek).
Swego czasu wspominaliśmy o tym, że Inter i nawet Juventus chętnie sięgnęłyby po gracza United (TUTAJ). Oprócz nich bardzo głośno mówi się również o Borussii Dortmund, byłym klubie Mkhitaryana, chętnie ściągającym z powrotem szrot swoich ex-grajków, którzy w innych klubach nie poradzili sobie zbyt dobrze (np. Götze czy Sahin), a teraz kopią z lepszym lub gorszym skutkiem dla BVB. W moim odczuciu to właśnie Niemcy są największym konkurentem Interu w pozyskaniu Ormianina, ale jak podaje Gazetta dello Sport, mediolańczycy preferowaliby wypożyczenie, bo nie wierzą w to, że uda im się ściągnąć 28-latka na stałe. Przynajmniej na razie.
Co do samego Mkhitaryana w tym sezonie to jakiejś wielkiej tragedii nie ma, ale dupy też nie urywa. W Premier League wystąpił 12 razy (+6 meczów na innych frontach), 10 razy od początku, ale nigdy nie dograł spotkania do końca. W ciągu tych występów udało mu się zdobyć 1 gola i zanotować 5 asyst, ale wszystko to miało miejsce w pierwszych pięciu kolejkach. Od końca listopada Henryka nie było nawet w kadrze, więc nic dziwnego, że pojawiają się doniesienia o jego transferze. Dopiero w styczniu okaże się, czy to zwykłe pieprzenie, bo nie gra, fochy, kłótnie, panika itp., czy faktycznie transfer is coming.