Lewandowski na celowniku klubu Serie A! WTF?!
Wyobrażacie sobie transfer Roberta Lewandowskiego na Półwysep Apeniński? 3/4 z Was zapewne nie.
Reprezentant Polski nieprzerwanie od 2014 roku występuje w barwach niemieckiego Bayernu, w którym od samego początku pełni jedną z kluczowych ról. Napastnik niemal nie opuszcza spotkań, a swoją niemałą skutecznością zachwyca fanów Bawarczyków na całym świecie. Nic dziwnego, że media na całym świecie spekulują o jego potencjalnym transferze do nowego-teoretycznie silniejszego zespołu. Wymieniano takie marki jak Real, Manchester United, Arsenal, Chelsea czy PSG. I to było zrozumiałe- wielkie kluby, silniejsze ligi (oprócz Ligue 1) i nowe sportowe wyzwania. Jednak to nie wszystko. To grona ekip chcących wykupić byłego snajpera Borussii z Monachium dołącza... Juventus.
Włoski dziennik "Tuttosport" jest przekonany, że urodzony w Warszawie gracz byłby idealnym wzmocnieniem Starej Damy. Z tym można się zgodzić. Lewy chyba w każdej drużynie na świecie niemal z marszu stawałby się kluczowym piłkarzem, który swoimi umiejętnościami zapewniałby swojemu pracodawcy kolejne tytuły. Co prawda w Turynie gra Gonzalo Higuain, ale sądzę, że i z nim nasz rodak dałby sobie radę. Ale jak w ogóle mogłoby dojść do tego transferu?
Robert Lewandowski doskonale wie, że Juventus to nie jedyna drużyna, która ma na niego chrapkę. Polak na 100% wolałby przenieść się do Madrytu, w którym to przecież miałby większe szanse na upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Dodatkowo Lewy lada moment skończy 30 lat, a każdy doskonale wie, że z wiekiem szanse na transfer życia po prostu spadają. Dlatego Lewandowski w Juventusie? WTF.