Football Leaks znowu nadaje - podsumowanie #3

Mamy wczesny rok 2019, a wraz z nim, powrót po drobnej przerwie do tematu, który raz na jakiś czas powraca i stale elektryzuje tak samo. A myślę, że nic nie elektryzuje bardziej, niż Football Leaks i Lionel Messi. Dzisiaj rzucam na tapet dosyć obszerny artykuł redakcji "SPIEGEL", poświęconej m.in. pieniądzom, jakie naprawdę wyciąga Leo, a także czy na pewno taki fajny z niego chłopak, jak ludzie gadają. Zapraszam.

City Center w Rosario przypomina bunkier. Wielki, betonowy blok, który jednak przyciąga setki tysięcy ludzi rocznie. Znaczna większość z nich to hazardziści, gdyż w budynku City Center, znajduje się ogromne kasyno, gdzie co chwila słychać wesoły brzdęk pieniądza i dźwięki automatów.

28 czerwca 2017 roku, Centralne Biuro Antykorupcyjne przeszukuje budynek. Podejrzenie: Pranie brudnych pieniędzy. Rosario, mniej więcej cztery godziny samochodem, na północ od Buenos Aures, uważane jest za stolicę przerzutów narkotykowych. A tam gdzie hazard i narkotyki, nie brakuje też pieniędzy mafii.

Lionel Messi nie daje się jednak zastraszyć. Dwa dni po interwencji służb, organizuje w City Center huczne wesele wraz ze swoją długoletnią partnerką, Antonellą Roccuzzo. Ślub poruszył chyba cały świat. Jaką suknię założy Antonella? Czy na weselu zaśpiewa Shakira, partnerka kolegi Messiego, Gerarda Pique? Co będzie podane do jedzenia? Nie tylko w Argentynie, ale i na całym świecie ludzie wznoszą ku niebiosom małego Argentyńczyka, którego historia, nadawałaby się na niezły film: Młody, prosty chłopak z zaburzeniami wzrostu, w wieku 13 lat porzuca swoją południowoamerykańską ojczyznę, by leczyć się w Europie - i staje się jednym z najlepszych piłkarzy w historii. Bez względu na swoją sławę, dalej jest tym samym cichym, spokojnym chłopakiem, który niewiele mówi a swój czas najchętniej spędza z przyjaciółmi, rodziną, czy przy konsoli. Wszystko, co skomplikowane, Messi zostawia swoim doradcom.

Wszystkim naprzeciw wyszedł ojciec Lionela, Jorge, który w 2000 roku postanowił zabrać syna do Barcelony. Po długotrwałym leczeniu hormonalnym, jego talent zaczął się coraz bardziej rozwijać. Dzięki Messiemu, Barcelona przeżywa obecnie najobfitszy w puchary, okres w swojej historii. 365 bramek w 400 meczach. Nikomu nie udało się strzelić więcej bramek w historii Primera Division. Mimo, że od niespełna 20 lat mieszka w Barcelonie, dalej podkreśla swoje przywiązanie do ojczyzny. Między innymi z tego powodu, to właśnie w swoim rodzinnym Rosario, postanowił powiedzieć sakramentalne "tak" swojej wybrance. Na pobliskim lotnisku Rosario aż roi się od prywatnych samolotów. Ponad 260 osób, w tym prawie wszyscy gracze Barcelony i reprezentacji Argentyny, zostało zaproszonych na tą uroczystość. Szacuje się, że ogólna wartość wszystkich gości, zamyka się w około 2 miliardach euro.

Co 30 czerwca się działo w Rosario, było sprawą jawną. Co tego samego dnia działo się w Barcelonie, było ściśle tajne. Do dzisiaj. Zgodnie z datą ślubu, FC Barcelona podpisała ze swoim klejnotem kontrakt do 2021 roku. Poprzedni kontrakt kończył się latem 2018 roku. Jeśli by więc nie przedłużył kontraktu, mógłby odejść z klubu za darmo. Koszmar dla wszystkich fanów Barcelony. 

Poraz pierwszy, jakikolwiek klub, gwarantuje piłkarzowi zarobki rzędu stu milionów euro rocznie. Dla porównania, Werder Brema operuje rocznym obrotem rzędu 120 milionów rocznie. I tu nie chodzi tylko o samo opłacenie piłkarzy i pracowników, tylko o pracę całego klubu. Tak teraz wygląda przepaść między klubem, który w latach 90 skutecznie bił się o europejskie puchary, a klubem który ma w swoim składzie najlepszego piłkarza na ziemi. A ta przepaść będzie głębsza. Turbokapitalizm wyśrubował możliwości zarobkowe największych gwiazd, na niewyobrażalny poziom. Jednak wszystkie te ekscesy na temat zarobków, chciwości doprowadziły do jednej ciekawej debaty, która celuje w ideę samego futbolu. Jak długo kibice będą w stanie płacić coraz większe pieniądze za abonament telewizyjny, bilety na mecze czy stroje piłkarskie, by ich gwiazdy mogły zarabiać jeszcze więcej?  14,5 mln euro rocznej stałej pensji dla Toniego Kroosa? 22,6 mln euro dla Ibrahimovicia? 36,8 mln euro dla Neymara? 38,2 mln euro dla Cristiano Ronaldo? Co w tym jest jeszcze przyzwoite? 

Umowy Messiego będą jeszcze bardziej nakręcać tę dyskusję. Tu nie chodzi jednak tylko o kwestie czysto zarobkowe. Kulisy kontraktów Messiego, rzucają nas głęboko w struktury biznesowe topowej piłki. Miejsca, gdzie kwestie sentymentalne czy moralne, odchodzą na dalszy plan. Ta historia może być opowiedziana, dzięki setkom E-maili wewnątrz Barcelony, wyciągom z banków, nadawcom przelewów, dokumentów i wielu wielu umowom między klubem, a zawodnikiem. Wszelkie informacje, która otrzymała redakcja SPIEGEL, dzięki współpracy z Football Leaks, rzucą nowe światło na Klan Messiego i to, jak bardzo Barcelona musiała kręcić, by nie stracić swojego bohatera. KONIEC CZĘŚCI 1.

 Moi drodzy, jako że materiał na ten temat jest bardzo obszerny, postanowiłem go podzielić na kilka części. W kolejnej spodziewajcie się duuużej ilości cyferek. Następna część już niebawem. 

Autor

Karol Sitarski

karolsitarski1