To przepraszam państwa #2 Takiego hurra!
Wywiady i felietony
21-09-2017

To przepraszam państwa #2 Takiego hurra!

-
0
0
+
Udostępnij

Tydzień temu pisałem o tym, że wszyscy za poważnie traktujemy piłkę, a przecież nie powinna ona być aż tak ważna, jak często bywa. Ten temat już jednak zamknąłem, ale nawiązuję do niego dlatego, bo dziś skupię się na innej przywarze kibica. Jest nią konkretnie hurraoptymizm, który jest z poprzednio opisywanym kijem zdecydowanie związany. Ten pierwszy zwykle bierze bezpośredni udział w przesuwaniu tego drugiego coraz głębiej i głębiej.

Co prawda temat jest wręcz ponadczasowy, powody do napisania go znalazłyby się 5 lat temu i za kolejne 10 też by się pojawiły, ale to właśnie ostatnie echa piłkarskiego światka skłoniły mnie do poruszenia go w tym konkretnym momencie.

Bardzo wiele osób zachwyciło się ostatnim występem Grzegorza Krychowiaka w meczu przeciwko West Hamowi. Niektóre brytyjskie media wybrały go jako zawodnika meczu. Kilka dni później Polak grał w Pucharze Ligi Capital One Cup, Carling Cup Carabao Cup, „Zapłać więcej, a nazwiemy to jak chcesz Cup”. W owym spotkaniu przeciwnikiem naszego rodaka był Manchester City. Drużyna Krychy co prawda przegrała, ale Polak znów zebrał dobre noty i mało tego, werble, trener dał mu wykonywać stałe fragmenty. Nagle wszyscy zaczynają twierdzić, że to odejście do Premier League to świetna decyzja, że widać, że go tam cenią, że Polak to jak do Anglii pojedzie to od razu jak do siebie. To przecież dwa mecze. Mało tego, dwa cienkie mecze w wykonaniu West Bromu. Krychowiak faktycznie zagrał poprawnie, lepiej niż większość jego kolegów, ale nie można go teraz nagle uznać za perłę w szambie. Wciąż daleko mu do formy z Sevilly, a niektóre z ostatnich opinii na jego temat mogą świadczyć o tym, że już dwukrotnie ją przekroczył. A przecież nie wyłuskał zgrabnie piłki Leo Messiemu, tylko powstrzymał Kouyate, jeszcze się przy tym przewracając.

Innym Polakiem, który powoli pada ofiarą tej optymistycznej zarazy jest Wojciech Szczęsny. Bramkarz drugi raz wystąpił w spotkaniu ligowym w barwach Starej Damy. Juve ponownie wygrało do jaja, a wszyscy zaczęli zachwycać się żelazną postawą naszego rodaka. Godny następca Buffona, zwinniejszy niż pantera, przystojniejszy niż Neuer. Wiecie ile razy w ciągu tych dwóch spotkań Wojtek musiał bronić strzał? Dwa razy. Szczęsny miał przez te 180 minut tyle wolnego czasu, że mógłby spokojnie napisać, przeredagować i wydać tomik żartów o Grzegorzu Krychowiaku. Gdyby zawodnicy Chievo byli tak skąpi z uderzeniami, jak piłkarze Violi, którzy nie trafili w bramkę nawet raz, Polak pewnie zdążyłby przeprowadzić jeszcze ze trzy spotkania autorskie na temat powyższego tomiku. Troszkę może odpłynąłem, ale już przybijam do brzegu. Zmierzam do tego, że Szczęsny tak naprawdę nie pokazał nam nic, co mogłoby wskazywać, że gra lepiej niż poprawnie, a mimo to wszyscy zachwycają się jego dyspozycją.

Żeby nie było, że snuje tu jakieś antypolskie teorie. Poruszana kwestia tyczy się piłkarskich pasjonatów na całym świecie, a najbardziej to chyba tych w Anglii. Wystarczą dwa dobre kontakty z piłką, by Brytyjczycy ochrzcili jakiegoś swojego młodzika „wyspiarskim Pele”. Kilka dobrych występów, w szczególności te ostatnie City i United, sprawiają, że kibice obu ekip udowadniają sobie, dlaczego to ich drużyna w tym sezonie zwycięży ligę nie przegrywając spotkania. Przy czym forma Obywateli, którzy ładują ostatnio każdemu po kilka bramek, może jeszcze dawać jakieś argumenty ku powyższej tezie, to już dyspozycja United, cytując klasyka, tak średnio bym powiedział. Czerwone Diabły grają dobrze, ale odpalają się tylko w końcówkach spotkań, a w głębi sezonu braknie siły, by w ostatnich minutach tak docisnąć pedał gazu. Mimo wszystko uważam, że oba zespoły w tym sezonie jeszcze przegrają i to nie raz, w znacznej mierze przez to, że pompowany przez fanów balonik, zamiast unieść ich ku górze, po prostu pęknie im przy głowie i ogłuszy.

Podobny balonik całkiem niedawno przetransportował naszą reprezentację do Kopenhagi, tylko po to, huknąć wysoko nad murawą i zrzucić na nią zaskoczonych piłkarzy. Przecież byliśmy piątą reprezentacją w rankingu FIFA, a Duńczycy czterdziestą szóstą! Powinni dostać od nas taki łomot, że w tym momencie Dania miała już być zamorskim terytorium Rzeczpospolitej. Polska była wtedy co najmniej o dwie klasy albo i nawet poziom nauczania gorsza od rywali. Dobrze wiemy, że czysto piłkarsko tak nie jest, ale jednak na boisku było to widoczne w ten, a nie inny sposób. Dlaczego? Bo nasi reprezentanci popadli w tę samą hurraoptymistyczną gorączkę, co my wszyscy, a na mecz przybyli bez zwolnienia lekarskiego. Całe szczęście piłkarze po tym meczu zdawali się poprawnie odczytać objawy i w przyszłości, przynajmniej tej nieodległej, będą bardziej uważać, by się nie zarazić. Specjalnie zaznaczyłem, że nieodległej, bo nikt mi nie wmówi, że pompowanie balonika się skończy raz na zawsze. Choć byłoby to dla wszystkich najlepsze, na razie po prostu czekamy na nową paczkę tych gumowych zabawek i bierzemy głęboki wdech, by niedługo zacząć dmuchać w kolejną z nich.

Postrzegamy każdy, nawet najmniej istotny pozytyw jako dobry omen przyszłej gry. Jedno dobre zagranie naszego ulubieńca daje nam przekonanie, że następne też musi takie być. Traktujemy to jak pewnik, jak poniedziałkową pomidorową po niedzielnym rosole. Tymczasem to drugie zagranie ma z tym pierwszym tyle wspólnego, co Kac Wawa z dobrym kinem. Robimy tak, by dać sobie nadzieję, a ta wiadomo czyim jest rodzicem. To oczywiście nas gubi, bo naiwnie zachwycając się czymś, czym nie powinniśmy, tak naprawdę przygotowujemy się do wepchnięcia głębiej kija, co będzie miało miejsce wraz z nadciągającym rozczarowaniem. Mimo to, wciąż popełniamy ten sam błąd i uważamy, że dostaniemy swoje hip hip, podczas, gdy raz za razem otrzymujemy „takiego hurra” .

Komentarze3
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
0
0
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
0
0
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!