Stawiamy na młodych #3 - Sebastian Szymański
Wywiady i felietony
22-09-2018

Stawiamy na młodych #3 - Sebastian Szymański

-
0
0
+
Udostępnij

Ostatnimi czasy w Lotto Ekstraklasie coraz odważniej stawia się na młodych zawodników, którzy z poważną piłką mają niewiele wspólnego. Bo w końcu gdzie mają się ogrywać jak nie w pierwszej drużynie. Wiele perełek, którym wróżone są wielkie kariery, wyjeżdża za granice za niezłe pieniądze i nie mogą się tam przebić nawet do meczowej osiemnastki. Na szczęście są również tacy, którym woda sodowa nie uderzyła do głowy i zamiast zarabiać miliony, postanowili pozostać w Polsce i postawić na swój rozwój. Tym razem przedstawię wam sylwetkę Sebastiana Szymańskiego, czyli piłkarza, który dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu stał się kluczową postacią w zespole mistrza Polski.

Początki kariery

Sebastian swoją karierę rozpoczynał w młodzieżowym zespole TOP 54 Biała Podlaska, do którego dołączył w wieku 6 lat. Tam spotkał m.in. Mateusza Hołownię, który również trafił do Legii, a także Ariela Borysiuka (obecnie Lechia Gdańsk). Treningi w młodzieżowym zespole z Białej Podlaskiej przyniosły efekty i młody pomocnik znalazł się w kręgu obserwacji przedstawicieli Akademii Legii Warszawa, do której dołączył w wieku 13 lat. W drużynach juniorskich stołecznego zespołu występował przez 3 lata, gdzie jak twierdzi Goncalo Feio - pierwszy trener Sebastiana Szymańskiego, był jedną z najzdolniejszych postaci w jego drużynie. Był kluczowym graczem w ważnych spotkaniach, nie bał się presji i ciągną zespół do zwycięstwa. W rozgrywkach 2015/16 Centralnej Ligi Juniorów, świetną grę w rundzie zasadniczej, zwieńczył dwoma bramkami w meczu finałowym z Pogonią wygranym przez warszawski zespół 5:2. Zwycięstwo w CLJ nie było jego jedynym sukcesem na szczeblach juniorskich. W kolejnym sezonie rozegrał 5 spotkań w Młodzieżowej Lidze Mistrzów, w których zdobył m.in. dwie bramki przeciwko Borussii Dortmund, a także asystował przy bramce Mateusza Bondarenko w meczu z Realem Madryt. Mimo tego, że były to tylko rozgrywki młodzieżowe, wiadomo było, że lada chwila Sebastian wskoczy do pierwszego zespołu Legii.

Ten sam sezon przyniósł mu również pierwsze minuty w Ekstraklasie. Minuty to mało powiedziane! Przyniósł również pierwsze trafienie w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej! Na swoje debiutanckie trafienie czekał 79 minut i w końcu się doczekał. W spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin, po indywidualnej akcji Odidja Ofoe dograł do dobrze ustawionego 17-latka, który z zimną krwią wykorzystał sytuację, ustalając wynik spotkania na 3:1. Jak się potem okazało, debiutancki gol pomocnika Legii padł jednak z pozycji spalonej, której nie zauważył sędzia.

 

Ekstraklasa

W swoim pierwszym sezonie Lotto Ekstraklasy, Szymański wystąpił w 10 meczach, notując łącznie 138 minut na murawie oraz wyżej wspomnianą bramkę w spotkaniu z Zagłębiem. Kolejna kampania 19-latka była dla niego znacznie lepsza. W stosunku do pierwszego sezonu rozegrał 2 razy więcej spotkań, w których znacznie częściej wpisywał się na listę strzelców. Początek sezonu był dla niego jednak dość niemrawy. Najpierw trener Jacek Magiera, a potem jego następca - Romeo Jozak nie zbyt chętnie korzystali z usług Sebastiana i znacz nie chętniej stawiali na Guilherme, Kaspra Hämäläinena czy Dominika Nagy'ego. Przełomowym momentem w tamtej kampanii był mecz przeciwko Lechowi Poznań, w którym to Szymański dostał ostatnie 10 minut spotkania. Od tamtego momentu nie było już meczu, w którym 19-latka nie byłoby na boisku. Poza regularną grą dołożył również bramki w meczach przeciwko Koronie Kielce, Pogoni Szczecin oraz Górnikowi Zabrze, a także asystę w kończącym sezon meczu z Lechem Poznań. Pomimo młodego wieku stał się kluczową postacią warszawskiej drużyny, mocno przyczyniając się do zdobycia przez Legię mistrzostwa Polski.

W obecnym sezonie według mnie Szymański zdecydowanie obniżył loty. Młody pomocnik podobnie jak cała drużyna zdecydowanie zawodzi. Może inaczej... zawodził do czasu, do meczu z Lechem, gdzie zagrał najlepszy mecz w tym sezonie. W hicie kolejki (choć nie wiem, czy należy to tak nazywać) popisał się doskonałym podaniem, wyprowadzając Dominika Nagy'ego na czystą pozycję, po którym Węgier wpisał się na listę strzelców.

 

Reprezentacja

Na ten moment debiut w dorosłej reprezentacji jest dla Sebastiana tylko marzeniem. Choć warto pamiętać, że znalazł się on w szerokiej kadrze na mundial w Rosji, lecz ostatecznie selekcjoner Adam Nawałka postanowił postawić na znacznie bardziej doświadczonych piłkarzy i pomocnik Legii obejrzał Mistrzostwa Świata przed telewizorem. Znacznie inaczej wygląda to w reprezentacji młodzieżowej, do której jest regularnie powoływany. Łącznie na szczeblu juniorskim, z orłem na piersi rozegrał już 36 spotkań, w których zdobył 3 bramki. Po raz pierwszy w drużynie narodowej wystąpił 15 września 2014 roku w reprezentacji U16, prowadzonej wówczas przez selekcjonera Bartłomieja Zalewskiego. Reszta to ciągłe powołania i zaliczone wszystkie szczeble reprezentacji młodzieżowych.

Może przejdźmy do drużyny U21, w której Sebastian występuje aktualnie. W zespole prowadzonym przez Czesława Michniewicza wystąpił na ten moment 7 razy, w których zanotował jedynie 2 asysty. Początek miał bardzo dobry, bo w debiucie zanotował 2 asysty, a Polska w Eliminacjach Mistrzostw Europy pokonała Gruzję 3:0. Niestety to był ostatni tak dobry mecz zawodnika Legii w barwach narodowych. Teraz pozostało nam czekać, aż Szymański otrzyma powołanie do dorosłej reprezentacji, bo na aktualnie nie mamy zbyt wielu zawodników, którzy mogą grać na bokach, a oprócz tego regularnie występują w klubach.

 

Co dalej?

Obecnie 19-latek jest w gronie najbardziej uzdolnionych Polaków młodego pokolenia i nikogo nie zdziwi fakt, jeśli niebawem Sebastian zamieni Legię na znaną markę regularnie występującą na arenie międzynarodowej. Już w tym okienku mówiło się o ewentualnych przenosinach Szymańskiego do wielokrotnego mistrza Rosji - CSKA Moskwa. Kwota, za którą młody pomocnik miał się przenieść do ligi rosyjskiej, miała oscylować w granicy nawet 7 mln, co w razie transferu byłoby nowym rekordem w Ekstraklasie. Ostatecznie transfer nie doszedł do skutku i kolejne co najmniej pół roku, Sebastian spędzi w Legii. Może to i lepiej. Wiemy, jak skończyli Bartek Kapustka, Jarosław Jach czy Jan Bednarek po przenosinach do mocnych lig. Myślę, że czas na transfer jeszcze przyjdzie i do tego momentu musi ciężko pracować.

 

PIOTR SIDOROWICZ

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Bayern chce wydać 100 mln euro. Oto jego główny cel!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Bayern chce wydać 100 mln euro. Oto jego główny cel!

HIT! FC Barcelona o krok od wielkiego transferu!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! FC Barcelona o krok od wielkiego transferu!

Oto pierwszy transfer Amorima?! United idzie po gwiazdę!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Oto pierwszy transfer Amorima?! United idzie po gwiazdę!

BOMBA! Real Madryt wybrał NASTĘPCĘ Ancelottiego do KOŃCA SEZONU!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
24-11-2024

BOMBA! Real Madryt wybrał NASTĘPCĘ Ancelottiego do KOŃCA SEZONU!

HIT! Fenerbahce WYCENIŁO Szymańskiego na...
-
+2
+2
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! Fenerbahce WYCENIŁO Szymańskiego na...

NO LOOK PASS w wykonaniu piłkarza GKS-u Katowice xD [VIDEO]
-
+31
+31
+
Udostępnij
Video
24-11-2024

NO LOOK PASS w wykonaniu piłkarza GKS-u Katowice xD [VIDEO]

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3