Czemu Fulham nie gra na full?
Wywiady i felietony
17-10-2018

Czemu Fulham nie gra na full?

-
0
0
+
Udostępnij

Czy w Championship można nie przegrać meczu przez blisko pół roku? Jak prawie przekreślić marzenia przez jeden nieudany mecz? Czy można wydać ponad 80 milionów funtów na zawodników o zadaniach defensywnych i tracić blisko trzy gole na mecz? Czy Slavisa Jokanović to odpowiedni menedżer dla Fulham? Zapraszam na tekst poświęcony sytuacji klubu z Craven Cottage!

Przedsezonowe oceny dziennikarzy, ekspertów i bukmacherów jeśli chodzi o postawę beniaminków w Premier League były do siebie mocno zbliżone. Wolverhampton miało walczyć o miejsce w górnej części tabeli, Fulham również powinno zakręcić się gdzieś koło 10-12 miejsca, a Cardiff ma znikome szanse na utrzymanie. Dotychczas Wilki oraz drużyna z Walii grają zgodnie z oczekiwaniami – Wolves zajmują wysokie, siódme miejsce w ligowej tabeli, natomiast piłkarze Neila Warnocka są na ten moment czerwoną latarnią ligi. W Fulham niestety coś…coś się popsuło. Zaledwie jedno zwycięstwo w ośmiu meczach i ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli. Z pewnością nie takiego początku sezonu spodziewano się na Craven Cottage. Czemu jest tak źle, skoro miało być tak dobrze?

Pogoń za barażami

Rozgrywki 2017/18 Fulham rozpoczęło bardzo przeciętnie. Pierwsze zwycięstwo zanotowali dopiero w 5 kolejce, po 23 seriach gier podopieczni Slavisy Jokanovicia zajmowali dopiero 12 miejsce w tabeli Championship. Zespół grał niezwykle nierówno, seria dwóch zwycięstw z rzędu to był max, na co było ich stać. I nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wszystko odmieniło się w jednej chwili. Fantastyczna seria rozpoczęła się dokładnie 2 stycznia od wysokiego zwycięstwa nad Ipswich. Często śmieszą nas teksty typu „nowy rok, nowa ja”, jednak w tym przypadku piłkarze Fulham wzięli sobie noworoczne postanowienie poprawy wyników głęboko do serca. Zanotowali 5 zwycięstw z rzędu, a smaku porażki nie zaznali aż do ostatniej, 46 kolejki! Taka seria, w tak wyrównanej i trudnej lidze jak Championship to jakiś kosmos!

Fenomenalna postawa Fulham zaowocowała zajęciem trzeciego miejsca w tabeli i awansem do strefy barażowej. Spotkało się to ze… sporym niedosytem. Nieoczekiwana porażka w ostatniej kolejce z jedną ze słabszych ekip w lidze, drużyną Birmingham spowodowała, że Fulham nie zajęło drugiego, premiowanego bezpośrednim awansem miejsca w tabeli. Coś takiego może kompletnie podłamać morale w zespole. Na szczęście dla Slavisy Jokanovicia jego piłkarze zachowali koncentrację podczas fazy play-off, w której najpierw wyeliminowali drużynę Derby County, by w decydującym spotkaniu na Wembley pokonać Aston Villę i po czteroletniej przerwie wrócili do Premier League.

Okno nadziei

Po awansie włodarze Fulham szybko zorientowali się, że rywalizacja na najwyższym szczeblu składem zbliżonym do tego, który występował na zapleczu Premier League nie ma prawa zakończyć się sukcesem. Właściciel londyńskiego klubu, Shahid Khan sięgnął więc głęboko do kieszeni i dokonał bardzo solidnych i ciekawych wzmocnień. Nowi zawodnicy o uznanych nazwiskach zasilili, jakby to powiedział Adam Nawałka, zarówno defensywę jak i ofensywę. Do Fulham trafili tacy gracze jak Alfie Mawson, jeden z najzdolniejszych angielskich stoperów, Jean Michael Seri, o którego swego czasu starała się sama Barcelona, czy mistrz świata Andre Schurrle, który pragnie odbudować się w Premier League po nieudanym sezonie w barwach Borussii Dortmund. Oprócz tego na stałe na Craven Cottage występować będzie Aleksandar Mitrović, wypożyczony wcześniej z Newcastle. Serb zrobił prawdziwą furorę w rundzie wiosennej w Championship, strzelał arcyważne gole i z pewnością bez jego udziału misja o kryptonimie „Fulham w Premier League” nie zakończyłaby się powodzeniem.

Łącznie na zawodników, którzy trafili tego lata na Craven Cottage wydano aż 109 milionów funtów! Nawet jak na realia Premier League, gdzie każdy klub szasta pieniędzmi na prawo i lewo, to bardzo duża kwota. Oczekiwania związane z nowym sezonem były więc przeogromne. Zwłaszcza, że nikt z kluczowych zawodników Fulham nie opuścił drużyny. Kibice teamu z Londynu z niepokojem nasłuchiwali informacji o plotkach dotyczących opuszczenia klubu przez Ryana Sessegnona. O genialnego nastolatka walczyło chyba pół Premier League, jednak młody piłkarz postanowił pozostać w drużynie, której jest wychowankiem. Podsumowując – okres transferowy niesamowicie udany, nikt znaczący nie odszedł, przyszło natomiast wielu zawodników gwarantujących wysoki poziom.

Falstart

I jak często w takich sytuacjach bywa, miało być tak pięknie, a jest „bardzo, bardzo… źle”.  Zaledwie 17 miejsce w tabeli i najgorsza defensywa w lidze. Rotacje w linii obrony jak widać nie dają nic pozytywnego, wprowadzają tylko chaos. Brak również wyraźnego lidera z przodu, który w ciężkich momentach wziąłby ciężar gry na siebie. Jest oczywiście regularnie strzelający Mitrović, jednak nie jest to typ snajpera, który okiwa trzech rywali, potem bramkarza i na koniec strzeli bramkę piętą. Jemu potrzebna jest dobrze dograna piłka, najlepiej na głowę. Wtedy Serb jest najbardziej efektywny. Nieźle wyglądają statystyki wypożyczonego z Atletico Luciano Vietto (cztery asysty w lidze) oraz Schurrle (trzy gole), ale poza nimi nie ma kompletnie nikogo, kto mógłby zrobić cokolwiek z przodu. Zresztą, nawet z dobrą ofensywą podopiecznym Slavisy Jokanovicia ciężko będzie regularnie punktować. Z dziurawą jak sito defensywą daleko się nie zajedzie, i Serb doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Swoją drogą, mam nadzieję, że Jokanović pozostanie na stanowisku. Widać, że menedżer Fulham ma pomysł na ten zespół. Już w Championship jego drużyna nie wyglądała jak typowa ekipa z tej ligi. Starali się rozgrywać piłkę w sposób elegancki, budować akcje od tyłu. „Laga do przodu” to nie jest styl Jokanovicia.

Jakie są przyczyny tak słabej postawy Fulham na starcie obecnego sezonu? Kupno nowych zawodników, które wcześniej chwaliłem, może nie być tak w 100% korzystne. Przynajmniej na razie. Zanim gracze ci wkomponują się w pełni do zespołu, musi minąć z pewnością trochę czasu. Sam menedżer powinien jak najszybciej wykrystalizować optymalne zestawienie defensywy. Ciągłe zmiany personalne z pewnością nie służą zespołowi. Klub z Craven Cottage ma zbyt silny skład, żeby być do końca sezonu zamieszanym w walkę o utrzymanie. Kibice mający przed oczami czarny scenariusz mogą przypomnieć sobie poczynania Queens Park Rangers. Świetne nazwiska, które nie potrafiły stworzyć kolektywu. Fulham ma na szczęście sporo czasu, aby wskoczyć na odpowiednie obroty i zacząć punktować. W najbliższych kolejkach czeka ich całkiem przyjemny terminarz (starcia z Cardiff, Bournemouth i Huddersfield). Okazja na przełamanie jest więc wyśmienita.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

''RADA'' Kowala dla Pawła Wszołka po meczu z Radomiakiem
-
+46
+46
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

''RADA'' Kowala dla Pawła Wszołka po meczu z Radomiakiem

MINA Dariusza Mioduskiego przy 0:3 dla Radomiaka
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

MINA Dariusza Mioduskiego przy 0:3 dla Radomiaka

Tomasz Hajto nt. m.in. NACINANIA GETRÓW przez piłkarzy!
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

Tomasz Hajto nt. m.in. NACINANIA GETRÓW przez piłkarzy!

Tyle w NOWYM SEZONIE w Barcelonie ma ZARABIAĆ Robert Lewandowski!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

Tyle w NOWYM SEZONIE w Barcelonie ma ZARABIAĆ Robert Lewandowski!

FANOWSKI PROJEKT nowej koszulki Barcelony! WOW!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

FANOWSKI PROJEKT nowej koszulki Barcelony! WOW!

TAKI WPIS dodał Radomiak Radom po meczu z Legią Warszawa, z którą mają zgodę...
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
06-05-2024

TAKI WPIS dodał Radomiak Radom po meczu z Legią Warszawa, z którą mają zgodę...

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - szalony Haaland, Reus błyszczy na pożegnanie!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - szalony Haaland, Reus błyszczy na pożegnanie!

SŁOWA Pawła Wszołka po porażce 0-3 z Radomiakiem... xD
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
05-05-2024

SŁOWA Pawła Wszołka po porażce 0-3 z Radomiakiem... xD

ZA TO Kapustka wyleciał z boiska w 5 minucie meczu z Radomiakiem! [VIDEO]
-
+17
+17
+
Udostępnij
Video
05-05-2024

ZA TO Kapustka wyleciał z boiska w 5 minucie meczu z Radomiakiem! [VIDEO]