Były menedżer Manchesteru United poprowadzi West Ham
Wczoraj West Ham United oficjalnie poinformował nas o tym, że przestał współpracować ze Slavene Biliciem i jego asystentami. W przeciwieństwie do innych zespołów nie zamierzał powoływać tymczasowego trenera. Jak się okazuje Młoty miały już wszystko przygotowane, a już dziś zaprezentowały nowego szkoleniowca, z dość bogatym CV.
West Hamem będzie się teraz opiekował David Moyes. Szkot od jakiegoś czasu był wolnym agentem na rynku trenerskim, a jego nazwisko zawsze pojawiało się w kontekście objęcia klubu Premier League, po tym jak zwalniano w nim menedżera.
Ostatnie perypetie Moyesa nie mogą jednak napawać kibiców Młotów optymizmem. Szkot był uznawany za jednego z lepszych menedżerów Premier League, kiedy jeszcze prowadził Everton. Spadek jego reputacji miał bezpośredni związek z , o dziwo, awansem na stanowisku. Nie poradził sobie w Manchesterze United. Potem prowadził jeszcze Real Sociedad ze średnim skutkiem i Sunderland z zupełnie marnym, wygrywając zaledwie jedną piątą spotkań.
Podzielacie obawy kibiców West Hamu, czy może jednak wydaje wam się, że Moyes wyprowadzi Młoty ze strefy spadkowej? Czy w tym przypadku wreszcie uda mu się przejąć szatnie szturmem, nie tak jak to miało miejsce w przypadku United czy Sunderlandu? "Groźny" to ostatni przymiotnik jakiego bym użył opisując go, więc będzie musiał się wykazać nie lada charyzmą.