Real ma alternatywę, jeśli Chelsea się uprze
Real Madryt naprawdę był już bardzo blisko pozyskania Edena Hazarda. Trąbiły o tym wszystkie media i choć nikt oficjalnie nas nie zapewnił, byliśmy niemal przekonani, że Belg zagra w przyszłym sezonie w barwach "Królewskich". Sprawa skomplikowała się jednak przez klubowego kolegę Hazarda, a raczej przez sprawę, którą ujawnił. Andreas Christensen udzielił kontrowersyjnego wywiadu, w którym wyznał, że nie tylko jemu, ale każdemu piłkarzowi "The Blues" zakomunikowano, że w przypadku podtrzymania zakazu transferowego mogą pożegnać się ze zmianą klubu. Duńczyk bardzo starał się o odejście, ale to i tak nic w porównaniu z Hazardem, który swój transfer przygotowywał od miesięcy. Jeśli okaże się, że faktycznie będzie musiał zostać w Londynie, to co wtedy? Belg prawdopodobnie trochę poszlocha, ale Real nie bardzo, gdyż szybko podwinie rękawy i wprowadzi w życie swój plan awaryjny.
Takim mianem śmiało można bowiem nazwać sprowadzenie Raheema Sterlinga. Chris Sutton wypowiadający się dla "Daily Mail" twierdzi, że to właśnie Anglik stanie się priorytetem, jeśli zakupienie Hazarda faktycznie okaże się niemożliwe. To wybór dosyć oczywisty, bo skrzydłowy Manchesteru City prezentuje się w tym sezonie fenomenalnie i jest faworytem do otrzymania nagrody za najlepszego piłkarza sezonu w Premier League. Może się nawet okazać, że okaże się większym wzmocnieniem od Hazarda, o ile oczywiście do tego dojdzie, bo przecież najpierw trzeba się będzie trochę namordować, by go sprowadzić.
Pep Guardiola łatwo go z rąk nie wypuści i będzie musiał otrzymać gigantyczną zapłatę. Mówiło się, że Hazard ma kosztować w okolicach 100 milionów funtów, a biorąc pod uwagę formę Sterlinga, na pewno nie będzie on tańszy, a niewykluczone, że "Obywatele" spróbują jeszcze wywindować jego cenę. Jeśli to faktycznie się stanie, Hazard będzie wyglądał mniej więcej tak:
Poza tym, pozostaje jeszcze kwestia Sadio Mane. Wiele innych źródeł uważa, że Senegalczyk również jest poważnym kandydatem do wzmocnienia zespołu z Santiago Bernabeu? Kto więc tak naprawdę jest planem awaryjnym? A może Real sprowadzi obydwu? A skąd na to pieniążki?