Mistrz Świata obejmie Real Madryt?
Obecny sezon jest, mówiąc bardzo, bardzo delikatnie, średni dla Realu Madryt. Królewscy po dwunastu kolejkach tracą do Barcelony już dziesięć punktów w ligowej tabeli, co skutkuje wysypem mało śmiesznych i raczej irytujących memów. W Lidze Mistrzów też nie jest kolorowo, Mauricio Pochettino wraz ze swoimi Kogutami leje ich jak chce, w efekcie czego muszą zadowolić się tylko drugim miejscem i to wyłącznie dzięki jeszcze większej ułomności Borussi Dortmund. Taki obrót spraw powoli zaczyna irytować Florentino Pereza. Media mają już nawet upatrzonego kandydata na nowego trener Los Blancos.
Według Don Balon pozycja Zinedine'a Zidane'a z dnia na dzień słabnie, a najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia go jest Joachim Low. Niemiec ostatni raz siedział na ławce trenerskiej jako menedżer klubu w 2004 roku. Opiekował się wtedy Austrią Wiedeń, więc przeskok byłby znaczący. Oczywiście, pomimo tego, nikt nie ma wątpliwości, że Low jest jak najbardziej kompetentną osobą na to stanowisko. Jest w końcu Mistrzem Świata i Wicemistrzem Europy. Nie ma się jednak co nastawiać na jego przyjście w trakcie sezonu, jeśli oczywiście Perez zdecydowałby się na zwolnienie Zidane'a. Niemiec ma do poprowadzenia reprezentację na Mundialu w czerwcu przyszłego roku i nie ma szans, by zostawił kadrę w tej chwili. Dużo prawdopodobniejsza jest za to opcja zakontraktowania go po obecnym sezonie.
Pojawiające się w mediach nazwisko Lowa i fakt, że nie będzie on w stanie przejąć zespołu od razu jest zbawienny dla Zidane'a. Po pierwsze, poczuje on presję, która może zmotywować zarówno jego, jak i drużynę. Nie ma się co oszukiwać, Francuz w zeszłym sezonie osiągnął niemal wszystko, co mogło spowodować, że poczuł się zbyt pewnie. Teraz już wie, że nie jest nietykalny. Poza tym, gdyby Low był dostępny od zaraz, Perez prawdopodobnie nie zastanawiałby się dwa razy. Wypowiedzenie dla Zidane'a pisałoby się samo i to w tej chwili. Jednak fakt, że nie jest on w stanie wskoczyć w buty Zizou w tym momencie, siłą rzeczy musi przygasić zapędy Florentino. To da trochę więcej czasu Zidane'owi, by ten mógł wprowadzić odpowiednie zmiany.
Co sądzicie o tej kandydaturze? Uważacie, że Low sprawdziłby się w Realu? W końcu od dawna trenuje tylko reprezentację, a to jednak co innego. Jak dużo czasu dalibyście jeszcze Zizou i czy cierpliwość cokolwiek w tej sytuacji zmieni?