Lewandowski jednym z najgroźniejszych napastników według Ter Stegena
Pomimo wciąż młodego, jak na bramkarza wieku Marc Andre Ter Stegen zdążył już stanąć naprzeciwko najlepszych napastników świata. W ostatnim wywiadzie, którego udzielał dla Mundo Deportivo, zdradził, którzy z nich byli dla niego najgroźniejsi.
Najbardziej niebezpieczny napastnik rywali? Przychodzą mi do głowy dwa lub trzy nazwiska. Lewandowski, Benzema i Aduriz, oni byli najbardziej niebezpieczni.
Zestawienie wymienione przez Niemca może być lekko zaskakujące. Przede wszystkim dziwny jest brak Ronaldo, ale być może golkiper potraktował go bardziej jako skrzydłowego, a sam wymienił tylko klasyczne 9. Obecność Lewandowskiego nikogo nie powinna dziwić, w końcu jest obecnie jednym z najlepszych snajperów świata. Ciut bardziej zaskakujący jest Benzema, ale Francuz wiele razy napsuł już krwi Ter Stegenowi podczas konfrontacji Barcy z Realem. Dla wielu zaskoczeniem może być Aduriz, ale pamiętajmy, że to napastnik, który jeszcze nie tak dawno temu niemalże nawiązywał równą walkę strzelecką z atakującymi Blaugrany i Los Blancos, choć występował w gorszej drużynie.
Na całe szczęście dla Niemca, nie padło pytanie o najgroźniejszego pomocnika, bo Niemiec, zlany zimnym potem siłą rzeczy musiałby wydusić z siebie nazwisko Marco Asensio. Hiszpan strzeliłby mu piękne okno prawdopodobnie nawet nieogoloną nogą.