Nieudane cyrki Pulisicia. Amerykanin atakuje... RYBĘ
Umówmy się, nie można nazwać jakiegoś zawodnika dobrym piłkarzem, o ile w swoim wolnym czasie czegoś nie odwali. Jasne, znajdziemy kilka wyjątków od tej reguły, ale znaczna większość utalentowanych zawodników raczej od przypałów nie stroni. Idąc tym tropem, wreszcie do tej grupy można zaliczyć Christiana Pulisicia, który do tej pory imponował na boisku, a teraz namieszał poza nim.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
I to jeszcze jak. Skrzydłowy Chelsea nie ograniczył się do standardowej rozróby w miejscu publicznym czy jeżdżenia po pijaku. O nie, to by było zdecydowanie zbyt pospolite łobuzerstwo. Amerykanin postanowił więc poświrować bardziej i dla odmiany wymęczył zagrożony wyginięciem gatunek ryby! W social mediach pojawił się bowiem wakacyjny filmik skrzydłowego, na którym sam zainteresowany siedzi sobie na brzegu łodzi i żongluje piłką poza pokładem.
Christian Pulisic living on the edge 😭 @brfootball
— Bleacher Report (@BleacherReport) July 3, 2021
(via @cpulisic_10) pic.twitter.com/dAAv6dvFnV
Nie byłoby w tym nic złego, mówilibyśmy o standardowej, piłkarskiej popisówce, gdyby nie fakt, że tej czynności dokonywał nad trzymanym na haku goliatem atlantyckim. To gatunek ryby, który obecnie zalicza się do zagrożonych wyginięciem. Co prawda oznaczona jest ona najniższym ze stopni zagrożenia, którym określa się gatunki mogące wyginąć dopiero w dalszej perspektywie, ale nie zmienia to faktu, że zwierzęcia, tym bardziej tak rzadkiego, nie powinno się męczyć dla ciekawego filmiku.
Internauci, a w szczególności ci należący do obrońców przyrody, słusznie potępili zachowanie Amerykanina. Innych konsekwencji, poza zebraną burą od opinii społecznej, skrzydłowy prawdopodobnie nie poniesie, ale może to wystarczy, by na przyszłość myślał o wszystkich stworzeniach, a nie tylko tych, które chce uszczęśliwić swoim contentem.