KOMPLIKACJE w sprawie WYMIANY Griezmanna i Saula. Nowy zawodnik w grze
Jeszcze kilkanaście godzin temu wydawało się, że wymiana na linii Barcelona - Atletico, która dotyczyć miała bezpośrednio Antoine'a Griezmanna i Saula Nigueza, zakończy się sukcesem. Do finalizacji może i nie był bardzo blisko, ale nastroje po obydwu stronach rzekomo były naprawdę dobre, a negocjacje szybko posuwały się sprawnie do przodu. Dopóki coś się nie popsuło.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Gerard Romero twierdzi bowiem, że rozmowy w tej kwestii zostały całkiem nagle wstrzymane i w tej chwili transfer stoi pod sporym znakiem zapytania. Nie wiadomo dokładnie, co doprowadziło do takiego stanu rzeczy, ale prawdopodobnie wina leży po stronie Saula. Pojawiły się bowiem głosy, mówiące o tym, że Hiszpan zostanie w tej transakcji podmieniony, a do Barcelony za niego pójdzie Joao Felix. To jednak dość fantazyjna propozycja i wydaje się, że prędzej jednak dojdzie do transferu według pierwotnego scenariusza.
🔴 Operacja Griezmann - Saul została zatrzymana. [Gerard Romero] (2️⃣)
— Daniel (@_BarcaInfo) July 15, 2021
Barcelona ma w tym momencie wręcz przesyt graczy ofensywnych i spore braki w środku pola. Saul byłby więc dużo bardziej użyteczny niż Felix. Poza tym, Portugalczyk wcale nie musiałby się sprawdzić, bo przecież w Atletico nie może się specjalnie odnaleźć. Niezależnie jednak od tego, kto miałby do Katalonii przyjść, "Blaugranie" powinno zależeć na oddaniu Griezmanna, bo pozwoli to na odciążenie budżetu płac. Niewykluczone więc, że "Rojiblancos" grają po prostu na czas, bo wiedzą, że to nie oni muszą się spieszyć.