Sędziował finał Ligi Mistrzów, teraz będzie decydował o losach Legii
Legii udało się wczoraj przebrnąć przez Florę Tallinn, czym warszawski klub zapewnił już sobie udział w Lidze Konferencji. Puchary na jesień będą na pewno, ale "Wojskowi" mają ambicje na znacznie więcej. Wciąż walczą przecież o awans do Ligi Mistrzów. Następnym przeciwnikiem, który stanie im na drodze do tych prestiżowych rozgrywek będzie Dinamo Zagrzeb. Wiemy, kto będzie sędziował pierwsze starcie tych ekip.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Wydawać by się mogło, że do sędziowania meczu z udziałem takich ogórków, bo tak trzeba przecież nazwać oba te zespoły po porównaniu ich z innymi klubami występującymi w Lidze Mistrzów, wytypowany zostanie jakiś średnio popularny sędzia, którego nazwisko nie będzie nam wiele mówiło. Otóż jest dokładnie odwrotnie, bowiem pierwszy mecz w Zagrzebiu będzie prowadziła bardzo rozpoznawalna wśród arbitrów persona. Konkretnie Antonio Mateu Lahoz.
Powiedział w wywiadzie, że przepchnie Legię do 4 rundy eliminacji LM i wtedy zakończy
— DanPe (@DPichlinski) July 28, 2021
Hiszpan od lat sędziuje mecze na najwyższym poziomie. Ma na swoim koncie El Clasico, a w minionym sezonie prowadził przecież finał Ligi Mistrzów. Mówimy tu więc, przynajmniej w teorii, o arbitrze wybitnej klasy. W praktyce bywa z tym różnie, bo Lahoz lubi być gwiazdą spotkania. Zdarza się, że jego decyzje wywołują większe emocje niż faktyczna gra piłkarzy. Oby jednak tym razem tylko trzymał pieczę nad prawidłową grą według przepisów. W końcu po co gwiazdorzyć w takim meczu?