Vestergaard zmienia klub. Szansa dla Bednarka?
Gdy Wesley Fofana doznał poważnej kontuzji w jednym z towarzyskich starć, "Lisy" musiały nieco przewartościować swoje priorytety transferowe i uwzględnić w nich konieczność sprowadzenia nowego stopera, który uzupełni lukę po Francuzie. Biorąc pod uwagę nagłość sytuacji i dotychczasowe ruchy na rynku, Leicester nie mogło w tej sytuacji za bardzo poszaleć, dlatego zdecydowało się ostatecznie na Jannika Vestergaarda. No i dobrze.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
BREAKING: Leicester City have completed the £15m signing of Jannik Vestergaard from Southampton on a three-year deal.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) August 13, 2021
Tego transferu nie można bowiem odczytywać, jako straconej szansy dla Polaka, bo lepszy klub wybrał kolegę z drużyny, a nie jego. Taki obrót spraw łatwo wyjaśnić, a tłumaczenie wcale nie będzie dotyczyło piłkarskiej jakości. Duńczyk był po prostu dużo prostszy do sprowadzenia. Kosztował ostatecznie jedynie 15 milionów euro funtów i to głównie dlatego, że po sezonie wygasał mu kontrakt. "Lisy" wiedziały więc, że "Święci" zadowolą się nawet niezbyt wygórowaną ofertą, tylko po to, by cokolwiek na nim jeszcze zarobić. Nie traktowały też nowego zakupu specjalnie przyszłościowo, bo filarem defensywy na lata ma stać się Fofana. Vestergaard jest więc tylko opcją tymczasową, która przede wszystkim nie miała być za droga.
Nie uważam ze wychamował Janek tam by nie grał w 1 składzie Soyuncu czy Fonfana to bez apelacyjne podstawowa 11 Vestergaard idzie tam na nr 3 badz 4 jak Evans wroci. Po prostu pewnie Vestergaard to tansza opcja i moze potrzebny byl w Leicester taki tank a nie zwinniejszy Bednarek
— Rafal Pietrzyk (@rafapiet) August 12, 2021
Nie chcemy przecież, aby nasz rodak był uznawany za chwilowy substytut, nawet jeśli wiąże się to z transferem do silniejszej ekipy. Co więcej, teraz cała odpowiedzialność za odpowiednie funkcjonowanie defensywy "Świętych" spadnie na niego, więc Polak będzie mógł w komfortowych dla siebie warunkach zmierzyć się z presją i poważnym zadaniem. To dużo przyjemniejsza misja niż nagłe wskakiwanie w buty jednego z największych odkryć minionego sezonu. Ten sezon będzie więc dla niego przełomowy. Jeśli spisze się i swoją dobrą, a przede wszystkim odpowiedzialną grą pomoże Southamptonowi w uplasowaniu się gdzieś w środku tabeli, przyszłego lata większe kluby potraktują go jako priorytet do wzmocnienia defensywy, a nie doraźny plasterek.