Dani Alves podjął decyzję! Co na to BARCELONA?
Dani Alves zawstydza wielu młodszych kolegów, bo nie dość, że gra w piłkę w wieku 38 lat, to tylko w tym roku zdobył 2 trofea. Jedno z nich to złoty medal Igrzysk Olimpijskich, a drugie jest tryumfem w lokalnych rozgrywkach z jego ukochanym Sao Paulo. Bo tych sukcesach kontrakt Brazylijczyka wygasł i pomimo wieku, rzuciło się na niego kilka klubów. Obrońca podjął już decyzję, którą z nich wybrać.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Choć w ostatnich dniach o Alvesa intensywnie walczyło Fluminense, a europejskie media wietrzyły jego powrót do Barcelony, której notabene bardzo by się przydał, to Brazylijczyk zdecydował się na to, by nie wybierać żadnej z ofert. Koniec kariery? Można by powiedzieć, że rychło w czas, ale nie taka jest ostateczna decyzja Daniego. Na swoim Instagramie poinformował, że po prostu robi sobie przerwę i do końca roku nie podpisze umowy z żadnym klubem.
Dani Alves wyznał, że dostał 4 oferty, ale w tym roku nie podpisze kontraktu z nowym klubem!
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) September 24, 2021
Brazylijczyk do gry chce wrócić w 2022 roku 🔝 pic.twitter.com/e6TZPPh0eo
Nie ma co, to dosyć ryzykowna decyzja jak na chłopa w tym wieku. Taka przerwa od gry na każdego innego piłkarza pewnie wpłynęłaby negatywnie, ale akurat Alves jest trochę inny niż wszyscy, więc wydaje się, że wie co robi. Niewykluczone, że pozwoli mu ona nabrać świeżości, dzięki której faktycznie w styczniu zdecyduje się na powrót do Europy. Kto wie, może specjalnie opóźnia swoją decyzję, żeby czasem nie współpracować z Koemanem?