SPECJALNA oferta dla Mbappe od PSG
Jakiś czas temu Kylian Mbappe jasno zakomunikował, że latem chciał odejść do Realu Madryt. Nie potwierdził jednak, że zrobi to wobec tego za rok, gdy będzie wolnym agentem, ale wymownie zasugerował, że może się tak zdarzyć. PSG jednak wciąż nie traci nadziei i liczy, że uda mu się go zatrzymać, a przynajmniej zrobić tak, by móc na nim cokolwiek zarobić. W jaki sposób?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje "France Football", paryżanie chcą zaoferować swojemu gwiazdorowi krótkoterminowy kontrakt. Nie zgadzał się on na propozycje, które miały go zatrzymać w stolicy Francji na wiele lat, ale włodarze wierzą, że uda się go przekonać, gdy zaoferuje mu się umowę na rok czy dwa. W tym pomyśle tak naprawdę nawet nie chodzi o to, by napastnik został w PSG na dłużej, a o to, by po prostu nie odszedł za darmo.
🚨🌖| There's still hope within the PSG management that Mbappe will accept a short-term contract to avoid a free departure on June 30. @AbdellahBoulma via @hadrien_grenier #rmalive
— Mario (@real__4ever) October 20, 2021
Francuz w tej samej rozmowie, w której przyznał się do tego, że chciał odejść do Realu, zaznaczył również, że bardzo szanuje PSG i jest klubowi wdzięczny za lata kariery, które w nim spędził. Włodarze liczą więc, że z tego szacunku zdecyduje się na to rozwiązanie, by paryżanie nie byli na nim stratni. Z drugiej jednak strony wyraził się jasno, że takie rozwiązanie zaproponował tego lata, bo również chciał, aby PSG na nim zarobiło. Paryżanie sami zrezygnowali z tej możliwości, więc napastnik nie musi być wcale taki łaskawy, by dać im drugą szansę na zarobek. Chciwy w końcu traci dwa razy, prawda?