Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - 22-24 października
Footrollowa Jedenastka" - to cykl, w którym wielu z was pewnie wkurzymy, niektórych rozbawimy... ale cóż, takie czasy, dyskutuje się o wszystkim. Szczególnie o wyborach. Będziemy Wam prezentować nasz wybór odnośnie tych jedenastu ludzi, których należy wyróżnić. Oczywiście - nie musicie się ze wszystkim zgadzać, wybór zawsze jest trudną rzeczą, ale też dyskusyjną. OTO NASZE FIRST ELEVEN!!!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Manuela Riemann ( VfL Bochum) - Jego zespół nieoczekiwanie wygrał z Eintrachtem, dzięki czemu przeskoczył go w tabeli. Stało się tak w sporej mierze właśnie dzięki Riemannowi, ponieważ udało mu się obronić rzut karny. Wyłapał także 5 innych strzałów lecących w światło bramki, więc miał gdzie się pomylić, a tego nie zrobił.
Manuel Riemann is the first goalkeeper to save two penalties this season, having also stopped one from Wout Weghorst. It is his 15th for Bochum and the 25th save of his career. He kept out 16 of the 47 he faced in the 2. Bundesliga. #BOCSGE pic.twitter.com/8Y0M9OJLuk
— Football24/7 (@foet247europa) October 24, 2021
Jose Gaya ( Valencia) - Strzelił gola na wagę remisu w 98 minucie spotkania i to jeszcze ekwilibrystyczną, choć nieco koślawą przewroteczką. Mallorca przez większość meczu prowadziła z "Nietoperzami", więc ten gol musiał smakować naprawdę wyjątkowo.
David Alaba (Real Madryt) - Zagrał w ten weekend w pierwszym swoim El Clasico, a prezentował się tak, jakby miał ich na koncie już kilkadziesiąt. W pełni wypracował pierwszego gola. Najpierw odebrał piłkę, dziarsko podłączył się pod akcję ofensywną, którą rozpoczął i finalnie sam ją wykończył potężnym strzałem.
LE BUT DE ALABA EST INCROYABLE #ElClasico pic.twitter.com/nQYEoGaBKl
— 𝑱𝒐 🥷🏼 (@Trakkzzii) October 24, 2021
Dayot Upamecano (Bayern Monachium) - Bayern bez kłopotu rozpracował Hoffenheim, co francuski obrońca będzie wspominał szczególnie dobrze - bo zaliczył asysty przy połowie goli! Asysta nr 1 była co prawda mocno przypadkowa, bo Upamecano... został kopnięty piłką w plecy przez rywala, który chciał zażegnać zagrożenie, ale druga asysta... palce lizać! Kapitalne podanie prostopadłe na kilkadziesiąt metrów. Tak trzeba grać.
Fran Tudor (Raków Częstochowa) - Do tej pory wszystkie oczy były zwrócone w kierunku Iviego Lopeza. Fakt, wcale nas to nie dziwi. Hiszpan rozgrywa naprawdę kapitalny sezon, jednak nie tylko on odpowiada za znakomite wyniki swojego zespołu. W sobotę kapitalne zawody rozegrał Fran Tudor. Na konto wahadłowego trafiły dwie asysty i wywalczony rzut karny.
Wywalczony karny, dwie asysty - cichy bohater? ⤵️
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 23, 2021
⚽️ #RCZBBT 3:1 pic.twitter.com/RfgsKnW5AK
Phil Foden (Manchester City) - Był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w meczu przeciwko Brighton. Nie dość, że udało mu się dwukrotnie wpisać na listę strzelców, to jeszcze asystował przy ostatniej bramce Riyada Mahreza. Ten chłopak przestaje grać w piłkę, a zaczyna się w nią bawić.
Mason Mount (Chelsea) - Ustrzelił hattricka przy okazji demolowania Norwich, które uległo "The Blues" aż 7:0. Jest idealnym przykładem tego, że szczęście sprzyja lepszym, ponieważ przy dwóch ostatnich bramkach uśmiechnął się do niego los. Najpierw mógł powtórzyć karnego, którego w pierwszej chwili nie trafił, a potem dostał do wykończenia patelnię na pustą bramkę.
Mason Mount potrzebował 90 minut, aby wyrównać wynik strzelecki Timo Wernera z ostatnich 34 spotkań ligowych. pic.twitter.com/n4aJ8u0pJp
— Michał Małolepszy (@Wietnamczyk93) October 23, 2021
Karim Onisiwo (FSV Mainz) - Reprezentant Austrii nie jest tym, dla kogo włącza się telewizor, ale tym razem oglądało się go z przyjemnością. Mainz rozpracowało "polski" Augsburg, a Onisiwo zanotował dwie asysty, do których dołożył gola. Zresztą ów bramka padła po beznadziejnej interwencji Roberta Gumnego...
Mohamed Salah ( Liverpool) - Gdyby Złota Piłka była przyznawana za okres ostatnich 2 miesięcy, Egipcjanin wygrałby ją z palcem w afro. Swoją wybitną dyspozycję potwierdził na miałkim Manchesterze. Jeśli ktoś pozwala mu na robienie swojego, to właśnie tak to mniej więcej się kończy. Hattrickiem i asystą.
📊 STAT: Mo Salah this season:
— Anfield Watch (@AnfieldWatch) October 24, 2021
Norwich ⚽️ 🅰️🅰️
Burnley ❌
Chelsea ⚽️
Leeds ⚽️
Milan ⚽️
Crystal Palace ⚽️
Brentford ⚽️
Porto ⚽️⚽️
Man City ⚽️🅰️
Watford ⚽️🅰️
Atletico ⚽️⚽️
Man Utd ⚽️⚽️⚽️🅰️
Running out of superlatives to describe this man 🐐 #awlive [lfc stats] pic.twitter.com/6FccsvpL87
Giovanni Simeone (Hellas Verona) - Zdobył przeciwko nieźle dysponowanemu Lazio aż 4 gole. Ozdobą spotkania była jego druga bramka. Argentyńczyk kropnął z całej siły tak mocno, że choć piłka miała do przelecenia ponad 30 metrów, to Pepe Reina i tak nie zdążył się rzucić.
Giovanni Simeone is the first player in Europe's top five divisions to score 4+ goals in a single league game so far this season:
— Squawka Football (@Squawka) October 24, 2021
◉ 4 shots
◉ 4 shots on target
◉ 4 goals
El Cholito. 😤 pic.twitter.com/NVb4aGpBcP
Joshua King (Watford) - W zeszłym sezonie w barwach Evertonu nie zdobył choćby jednego gola w lidze. W weekend grając już przeciwko "The Toffees" w trykocie Watfordu ustrzelił hattricka. Jak widać Norweg potrafi strzelać, tylko musi mieć odpowiedniego przeciwnika.