OFICJALNIE: RB Lipsk bez trenera!
Przełom listopada i grudnia to w zasadzie ostatni dzwonek na zwolnienie menedżera, by mieć jeszcze czas na ewentualne odratowanie sezonu. "Byki" widocznie stwierdziły, że z Jessem Marschem na ławce trenerskiej już nic lepszego się nie da ugrać, dlatego należy go pożegnać, by jeszcze cokolwiek w tym sezonie osiągnąć. Dziś oficjalnie potwierdzono jego zwolnienie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tym samym Jesse Marsch zakończył swoją króciutką przygodę z prowadzeniem RB Lipsk. Amerykanin dopiero od tego sezonu był odpowiedzialny za wyniki "Byków", ale kompletnie nie sprostał temu zadaniu. Znajdują się one bowiem dopiero na 11 miejscu w tabeli Bundesligi i mają za sobą serię 3 porażek ligowych z rzędu. Mało tego, wiele lepiej nie jest w Lidze Mistrzów. RB już na pewno nie awansuje do fazy pucharowej, a niewykluczone, że straci też szansę na występy w Lidze Europy. Patrząc na te rezultaty, a potem na ogromny potencjał, jakim dysponuje obecny skład "Byków", nie można dziwić się, że Marsch został zwolniony.
No i po ptokach - Jesse Marsch zwolniony z RB Lipsk. Ogromny trenerski niewypał. Z taką ekipą grać taką padakę po prostu nie wypada.
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) December 5, 2021
Wyrzucenie go ze stanowiska nie rozwiązuje jednak problemu. Teraz trzeba znaleźć fachowca, który będzie w stanie objąć ten zespół w środku sezonu i wywindować go do pozycji w tabeli, w okolicach której powinien się znajdować. Nie będzie to takie proste, bowiem RB Lipsk preferuje określony styl gry, który przez lata kultywowali w zespole różni menedżerowie. Większość z nich szkoliła się właśnie w stajni RB, często na podstawie filozofii Ralfa Rangnicka. Podobnie było przecież z Jessem Marschem, który jednak po prostu nie okazał się wystarczająco dobry na tak wysoki poziom. Na tę chwilę nie ma na rynku trenerskim wolnych agentów, którzy profilem pasowaliby na nowego szkoleniowca "Byków". Niewykluczone więc, że do końca sezonu poprowadzi ich Achim Beierlorzer, asystent Amerykanina, który na razie został mianowany tymczasowym menedżerem zespołu.