
Kolejny kierunek transferu dla DESTA
Od dawna wiadomo, że Barcelona chętnie rozważy wszelkie oferty za Sergino Desta. Amerykanin nie jest co prawda takim priorytetem do wywalenia z klubu jak Coutinho czy Umtiti, ale obecny sztab i tak woli na nim zarobić, niż z niego korzystać na boisku. Jak się okazuje, pojawił się kolejny chętny, który chciałby mieć go u siebie w składzie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kto tym razem? Już wcześniej mówiło się bowiem o zainteresowaniu Bayernu, które jednak trochę z czasem zbledło. Teraz piłkarzem ma chcieć za to Chelsea. "The Blues" szukają bowiem wzmocnienia na prawym wahadle, bo w tym momencie dysponują tam w zasadzie jedynie Reecem Jamesem. Anglik oczywiście jest w wybitnej formie, ale nie jest w stanie grać w każdym meczu i potrzebuje w miarę sensownego zmiennika. Kandydatura Desta jest mocna także dlatego, że potrafi on grać również na lewej flance, a z tamtej z kolei wypadł kontuzjowany Ben Chilwell. Amerykanin nawet przychodząc w roli rezerwowego, dostawałby więc teraz sporo czasu na boisku.
#Chelsea have approached Barcelona regarding defender Serginho Dest. They have asked about what it will take to land the American, with the Spanish side wanting no less than €20M. However, they are willing to negotiate.
— Absolute Chelsea (@AbsoluteChelsea) January 6, 2022
[via @sport]
Mimo to transfer ten wydaje się dosyć ryzykowny dla jego kariery. Nie za bardzo poradził sobie już w Barcelonie, więc jeśli wtopi w kolejnym dużym klubie, pewne furtki mogą się przed nim bezpowrotnie zamknąć. Wydaje się, że rozsądniejszym ruchem na rynku byłoby przejście do klubu z półki niżej, gdzie przy jednoczesnym posiadaniu większego marginesu błędu, który akurat jemu na pewno się przyda, byłoby mu też łatwiej zaimponować. W takich warunkach, w których nie musi walczyć o każdą boiskową minutę w ciągłym stresie, na pewno mógłby się lepiej rozwinąć