Trzech stoperów na liście życzeń Tottenhamu
Choć Antonio Conte bardzo naciskał na to, by już zimą Tottenham dokonał porządnych wzmocnień, "Kogutom" udało się jedynie pozyskać dwa zbędne trybiki Juventusu w postaci Rodrigo Bentancura i Dejana Kulusevskiego. To oczywiście absolutnie Włocha nie satysfakcjonuje, dlatego klubowi działacze będą spinać się, by w lecie dostarczyć mu piłkarzy takiej klasy, jakiej oczekuje od nowych nabytków. Szkoleniowiec chce wzmocnienia środka defensywy. Na tę pozycję przymierzanych jest trzech kandydatów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej podaje "The Telegraph". Według źródła zawodnikami, o których "Koguty" będą się starały, są: Sven Botman, Alessandro Bastoni i Josko Gvardiol. Wszyscy trzej są jednymi z najlepiej zapowiadających się stoperów w Europie, więc nic dziwnego, że londyńczycy zwrócili uwagę właśnie na nich. Pod baczną obserwacją ma ich na pewno także całe mnóstwo innych, topowych zespołów. Kogo z nich w takim razie najprędzej może ściągnąć Tottenham? Na tę chwilę nie mamy informacji, by móc to określić. Możemy więc jedynie zastanowić się, który najbardziej pasowałby do układanki Antonio Conte.
🧩Sven Botman, Alessandro Bastoni and Josko Gvardiol are among the list of defenders Tottenham Hotspur are eyeing for the summer.
— Last Word On Spurs 🇮🇹 (@LastWordOnSpurs) February 3, 2022
🔍Spurs are also admirers of the 16-year-old Blackburn Rovers centre-back Ashley Phillips for the development squad.
👨🏻💻[@mcgrathmike]#THFC | #COYS pic.twitter.com/2FhsTCyYyd
Wydaje się, że najłatwiej do zespołu wkomponowałby się Bastoni z tego względu, że jest rodakiem Conte i miał już okazję z nim pracować. Najbardziej kreatywnym spośród powyższej trójki jest jednak Gvardiol, który w Lipsku gra czasem niczym ofensywny stoper. Włoch na pewno bardzo cieszyłby się z jego umiejętności wyprowadzania piłki i świetnego długiego podania, którym Chorwat dysponuje. Zresztą, nawet Botman byłby sensownym wzmocnieniem. Przynajmniej lepszym niż żadne, a i takiego "transferu" niestety nie można wykluczyć.