Szwecja ZNÓW NA DRODZE. To z nimi POLSKA MUSI WYGRAĆ
Na naszej drodze do mundialu w Katarze staną Szwedzi. Tak, ci sami Skandynawowie, którzy zdeptali nasze marzenia o awansie z grupy na Euro 2020. Nie ma więc wątpliwości, że Polacy będą chcieli wziąć na nich rewanż, o czym zresztą wspomniał Robert Lewandowski w wywiadzie dla tamtejszego "Sportbladet". Szwedzi prezentują się naprawdę solidnie i to wcale nie gorzej niż na Euro.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zresztą, od czego czasu ich kadra uległa raptem kosmetycznym zmianom, które jeśli już, to i tak działają na korzyść naszych rywali. Teraz w kadrze jest bowiem dodatkowo już względnie zdrowy Zlatan Ibrahimović. Selekcjoner kadry zapowiadał, że legendarny napastnik nie wyjdzie w pierwszym składzie, ale będzie wartościowym asem z rękawa przy okazji poczynania zmian w drugiej połowie. Poza nim w kadrze debiutuje też wybuchowy Anthony Elanga, który w ostatnich tygodniach przeszedł drogę od zespołu juniorskiego do pierwszego składu Manchesteru United. On ze względu na brak doświadczenia też nie będzie grał od początku, ale może wiele namieszać później.
🇸🇪TRUPPEN🇸🇪
— Svensk Fotboll (@svenskfotboll) March 16, 2022
Här är herrlandslags-truppen som ska spela i VM-playoffet! 🙌🔥
Är ni taggade på avgörandet!? 😃🔥 pic.twitter.com/Ls8Mq1BeEE
Poza nimi trzon zespołu, który zachwycał na Euro pozostał w zasadzie niezmieniony. Za spokój w środku pola wciąż będą odpowiadali Olsson z Ekdalem, a za kreację Emil Forsberg. Z tyłu kolegów w ryzach dalej będzie trzymał Victor Lindelof, który swoją drogą w ostatnim czasie jest najpewniejszym stoperem "Czerwonych Diabłów". Co gorsza, wydaje się, że groźniejszy będzie też atak, bo choć Aleksander Isak raczej jest w podobnej dyspozycji, to Dejan Kulusevski przechodzi odrodzenie formy i prawdopodobnie będzie dużo groźniejszy niż jeszcze te kilka miesięcy temu.
🇸🇪 Najbardziej prawdopodobny pierwszy skład Szwecji na Czechy. Jakiekolwiek odstępstwo to będzie niespodzianka. pic.twitter.com/Jo1VJAKBhp
— Piotr Piotrowicz (@Piotrowicz17) March 22, 2022
Co istotne, nie zmienił się też selekcjoner, którym dalej jest Janne Andersson. To oznacza, że Szwedzi będą trzymali się formacji i założeń, które przenosiły im rezultaty. Możemy się więc spodziewać szczelnej obrony w formacji 4-4-2 z dynamicznym przejściem do kontrataku. Takie ustawienie sprawiło sporo problemów Polakom, którzy przecież nie mogli wymyślić nic poza wrzutkami, by przedostać się przez takie zasieki. Czesław Michniewicz będzie więc musiał wykazać się swoim majstersztykiem taktycznym, by ograć tak prezentującą się Szwecję. Bo niestety Skandynawowie, w przeciwieństwie do nas, nie należą do reprezentacji, które potrafią ograć się same.