Kolejny klub zainteresował się Lukaku
Powiedzieć, że Romelu Lukaku nie tak wyobrażał sobie swój powrót do Chelsea, to w zasadzie jak nic nie stwierdzić. Belg gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, a do tego generuje niezbyt przyjazną atmosferę, która już raz eskalowała. Choć Thomas Tuchel nawet niedawno mówił, że zamierza wraz z napastnikiem pracować, by odnaleźć jego dobrą dyspozycję, coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, według którego "Bim Rom" po prostu opuści Stamford Bridge.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Przez długi czas wydawało się, że w zasadzie jedynym, możliwym dla niego kierunkiem jest ten wsteczny. Belg chciał rzekomo wrócić do Interu, by tam odrestaurować swoją formę. Problem jednak w tym, że "Nerazzurri" nie bardzo mają środki, by go ściągnąć. Nawet przy wypożyczeniu jego pensja może ich przerosnąć. Tę sytuację zamierza wykorzystać ktoś, dla kogo problemy finansowe to w ogóle jakieś pojęcie abstrakcyjne. Francuski "But", twierdzi bowiem, że o snajpera Chelsea postara się także PSG.
The latest on Lukaku, Gallagher and a potential summer sale. 📰#CFC https://t.co/M8JYqUepIA
— Chelsea FC News (@Chelsea_FL) April 10, 2022
Paryżanie prawdopodobnie stracą tego lata zarówno Mauro Icardiego, jak i Kyliana Mbappe. W takiej sytuacji nowy napastnik będzie im wręcz niezbędny. Biorąc pod uwagę fakt, że Robert Lewandowski czy Erling Haaland raczej nie będą zainteresowani transferem do stolicy Francji, PSG będzie musiało zainteresować się snajperami z nieco niższej półki, a stamtąd już ochoczo macha do nich Lukaku. Belg będzie mógł pochwalić się grą z Messim, a także wyśrubuje swój rekord zawodnika, za którego przy wszystkich transferach łącznie płacono najwięcej w historii. Czego chcieć więcej?