James zdecydował
Jesteśmy w połowie marca, sezon wkracza w decydująca fazę, a to oznacza, że wchodzimy również w okres podejmowania trudnych decyzji. Jakich? Zwykle wiążą się one z przyszłością konkretnego piłkarza w danym klubie. Rozstrzygają się sprawy podpisywania nowych kontraktów czy odchodzenia z klubów. Pracodawcy rozstrzygają sprawy ewentualnego wykupu piłkarzy wypożyczonych lub prędkiej ich deportacji. Z taką kwestią zmaga się chociażby James Rodriguez. Jego wypożyczenie do Bayernu wygasa i należy podjąć decyzję odnośnie przeprowadzki. Kolumbijczyk jest na nią zdecydowany.
Sęk jednak w tym, że chodzi o przeprowadzkę z powrotem do Madrytu. Według informacji podanych przez Markę, James nie planuje pozostać w Bawarii na dłużej, gdyż nie podoba mu się rola, jaką obecnie pełni. Nie do końca układają mu się również relacje z Niko Kovacem. Kolumbijczyk nie gra tak często, jak mógłby to robić, dlatego wolałby się rozejrzeć za alternatywnym zespołem, w którym mógłby grać częściej. Naturalnie nasuwa się pomysł z powrotem do Madrytu, ale problem ze stolicą Hiszpanii jest taki, że przecież wrócił tam Zinedine Zidane.
Przypomnijmy, że to Francuz był głównym prowodyrem wypożyczenia Kolumbijczyka do Bundesligi. Francuz nie widział go w swoim składzie, a James nie zamierzał być rezerwowym. Teraz sytuacja wygląda jednak nieco inaczej. Zidane, kiedy przychodził ponownie do Realu, miał zażyczyć sobie sprowadzenie ofensywnego pomocnika. James jest opcją idealną, bo będzie wartością dodaną na żądanej pozycji, a nie będzie kosztował nic. To wciąż przecież ten wybitny chłopak, który wprowadzał wszystkich w osłupienie na Mistrzostwach Świata w Brazylii, więc nie widzę powodu, by nie dać mu szansy. Rozmowy na ten temat mają się właśnie odbywać i to na ich podstawie zostanie podjęta decyzja o ewentualnym powrocie Jamesa. Widać, że fani Realu cieszyliby się z powrotu Kolumbijczyka i również uważają, że ściągnięcie go z powrotem będzie najlepszym możliwym wzmocnieniem.
— Lomba (@Lombita_jorge) 18 marca 2019