Na gołębiu po mistrzostwo - podsumowanie kolejki Bundesligi
Bundesliga
31-03-2019

Na gołębiu po mistrzostwo - podsumowanie kolejki Bundesligi

-
0
0
+
Udostępnij

Nowy piłkarz Borussii Dortmund zrobił w swoim debiucie prawdziwą furorę. Dzięki niemu BVB wygrała swój mecz w emocjonujących okolicznościach, a Bayern został zdeprymowany do tego stopnia, że zgubił i punkty, i fotel lidera! A starcie tych dwóch zespołów już za tydzień! Czytajcie podsumowanie (z pomocą Mateusza Fabrowskiego), podsumowanie gry Polaków i... jedenastkę kolejki Footrolla!

Hoffenheim 4:1 Bayer Leverkusen (10’, 61’ Belfodil, 51’ S. Bender samobójczy, 79’ Kramarić - 17’ Volland)

Składy:

  • Hoffenheim: Baumann - Kaderabek, Vogt, Hübner, Brenet - Grillitsch - Demirbay, Bittencourt (74. Otto) - Kramarić - Joelinton (51. Amiri), Belfodil (87. Bicakcić)
  • Leverkusen: Hradecky - L. Bender, Tah, S. Bender (36. Weiser), Jedvaj - Baumgartlinger - Havertz, Brandt - Bellarabi (26. Aranguiz), Volland, Bailey (80. Alario)

Jeśli chcecie znaleźć synonim spełnionych oczekiwań, to powinniście się skierować do meczu Hoffenheim z Bayerem. Bo widowisko było takie, jakiego oczekiwaliśmy - czyli kapitalne! Gra do przodu, bez zbędnego gderania, ofensywa... OGIEŃ! No i Ishak Belfodil, który pokazał wszystkim po kolei, jak się gra w piłkę na algierskich wydmach. Specjalnie sprawdziłem, jak po arabsku jest futbol: كرة القدم, czyli kurat alqadam, a przynajmniej tak mówi translator. Nie wnikam, tak jak nie chcę wnikać w to, co siedziało w głowie Andreja Kramaricia, gdy ten bezczelnie zabierał gola Belfodilowi. Ishak, który ma twarz wyglądającą, jakby ciągle płakał, był o centymetry od zdobycia hat-tricka, piłka już wtaczała się do bramki, gdy dopadł do niej ten cham i prostak Kramarić. Co zrobił? Dziabnął i zabrał koledze gola, mimo że futbolówka już wpadała do siatki! Zabrał mu hat-tricka! Naprawdę słabe było to zachowanie Chorwata i nawet jego słowa: Brawo, Ishak, i dziękuję! - nie zmienią tego, że było to koleżeńskie. Oczywiście można go w jakimś stopniu tłumaczyć tym, że dzięki tej bramce stał się samodzielnie najskuteczniejszym piłkarzem Hoffenheim w Bundeslidze w historii, ale... mało ma meczów do końca sezonu? Nie mógł se strzelić potem? Dzieci, nie naśladujcie go!


Freiburg 1:1 Bayern Monachium (3’ Höler - 22’ Lewandowski)

Składy:

  • Freiburg: Schwolow - Stenzel, Schlotterbeck, Heintz, Günter - Frantz (70. Waldschmidt), Höfler, Abrashi, Grifo (90. Gondorf) - Haberer - Höler (79. Gulde)
  • Bayern: Ulreich - Kimmich, Boateng (73. Süle), Hummels, Rafinha - Alcantara - Müller (55. Gnabry), Rodriguez, Goretzka, Coman (73. Ribery) - Lewandowski

Z samego Bayernu śmiać się nie będę, bo trochę już mi się to znudziło, a poza tym nie ma co ukrywać - o czym powtarzamy na Footrollu przy każdej niemal okazji - że Freiburg to po prostu trudny teren. No i wyszło szydło z worka, mieliśmy rację, a Niko Kovac zawalił, że nas nie czyta. Musimy przejść na wersję chorwacką... Może dzięki temu trener Bayernu w końcu pokona Freiburg, bo w roli szkoleniowca jeszcze mu się to nie udało. Jak na razie mierzył się z Christianem Streichem i przyjaciółmi sześć razy i ani razu nie zdobył kompletu punktów! Dwie porażki i cztery remisy z takim Freiburgiem chluby na pewno nie przynoszą. Tak jak fakt, że Robert Lewandowski zawalił już w tym sezonie 28 czystych sytuacji na zdobycie gola, przez co i tym razem monachijczycy nie wygrali spotkania. Polak miał w końcówce meczu dwie wybitne sytuacje strzeleckie, które w jeszcze bardziej wybitny sposób zawalił, udowadniając, że choć wiele goli strzela, to równie dużo sytuacji marnuje. Mieliśmy wiele sytuacji i powinniśmy zdobyć więcej goli - no co pan nie powiesz, panie Lewandowski! Ale tego nie zrobiliście, w czym duży udział miał pan i także bramkarz Freiburga, Alexander Schwolow, który zagrał kapitalnie. Borussia Dortmund powinna wysłać mu kwiaty.


Fortuna Düsseldorf 3:1 Borussia Mönchengladbach (6’, 16’ Hennings, 12’ Stöger - 83’ Zakaria)

Składy:

  • Fortuna: Rensing - Zimmermann, Ayhan (52. Hoffmann), Kamiński, Gießelmann - Bodzek (60. Bormuth) - Raman, Stöger, Fink, Suttner - Hennigs (71. Kownacki)
  • Gladbach: Sommer - Johnson (69. Raffael), Ginter, Elvedi, Wendt - Strobl - Neuhaus (46. Zakaria), Hofmann - Hazard (41. Herrmann), Stindl, Plea

O kurde, a co tu się... Przyznam szczerze, że samo 3:1 dla Fortuny nie dziwi mnie aż tak bardzo, ponieważ patrząc po poprzednich wynikach obu tych ekip i po stylu, jaki prezentowały, można było taki rezultat obstawić. Ale skumajcie, kiedy gospodarze te gole strzelali! 10 minut potrzebowali na zniszczenie Gladbach, które po raz kolejny pokazało, że z ananasami pokroju Matthiasa Gintera i Nico Elvediego na środku obrony daleko zajechać się nie da. To znaczy, da, ale przez pewien moment, jakim była chociażby runda jesienna. Bo jesień to w ich wykonaniu katastrofa, co pokazują liczby - 7 ostatnich spotkań to 16 goli straconych przez Borussię, zaś wcześniejsze 20 to... 18 goli straconych. Fatalnie! Skarcił ich w sobotę fantastyczny Benito Raman, który przy każdym z tych trafień zanotował asystę. Hat-trick! Ciekawe jest również to, że Thorgan Hazard - dupna gwiazda "Źrebaków" - dostał wędkę tuż przed przerwą i wcale nie było to spowodowane kontuzją!


Werder Brema 3:1 Mainz (3' Rashica, 36', 63' Kruse - 52' Quaison)

Składy:

  • Werder: Pavlenka - Gebre Selassie, Veljković, Moisander (29. Langkamp), Augustinsson - M. Eggestein - Möhwald, Klaassen - Kruse - Harnik (60. J. Eggestein), Rashica (83. Sargent)
  • Mainz: Müller - Brosinski, Bell, Niakhate, Caricol - Kunde (81. Ujah) - Öztunali (46. Maxim), Latza - Boetius - Mateta (70. Onisiwo), Quaison

Max Kruse jest wielki! Dwa gole i asysta tylko pokazują, że Niemiec idzie jak Podbeskidzie. Jest jednym z najlepszych piłkarzy Europy w 2019 roku i do tej pory zanotował w tym okresie 6 bramek i 5 decydujących podań. Jeśli Barcelona zadzwoni, pogratuluję mu i będę życzył wszystkiego dobrego w Hiszpanii. Ale jeśli to nie będzie Barcelona, mamy wiele argumentów, żeby go zatrzymać - powiedział trener Florian Kohfeldt i... nie wiem, czy się czasem nie przeliczy, bo sedno całej sprawy jest takie, że kontrakt Krusego kończy się wraz z sezonem. Werder ma bardzo duże szanse na europejskie puchary, a to jest warunek tego, że Niemiec na północy zostanie. Ale nigdy nic nie wiadomo, bo różne kluby interesują się jego osobą... A bez niego Werder nie istnieje, taka prawda. Prawdą jest też to, że Mainz przegrało 7 z ostatnich 8 spotkań.


Norymberga 3:0 Augsburg (52' Ishak, 88' Pereira, 90+1' Löwen)

Składy:

  • Norymberga: Mathenia - Bauer, Mühl, Ewerton (54. Margreitter), Leibold - Erras - Kubo (84. Ilicević), Löwen, Behrens, Kerk (70. Perreira) - Ishak
  • Augsburg: Kobel - Danso, Gouweleeuw, Khedira, Max - Koo (78. Cordova), Baier - Hahn, Gregoritsch, Ji - Finnbogason (46. Richter)

Augsburgu, coś ty najlepszego zrobił? Z Norymbergą? Aż 0:3?! Przecież to się nie mieści w głowie, bo choć porażkę z "Der Club" można nawet w jakiś sposób wytłumaczyć - w końcu beniaminek kiedyś musi wygrywać - ale żeby aż takim stosunkiem? Co prawda goście padli pod koniec, widzicie zresztą, kiedy tracili bramki, ale to nie zmienia faktu, że wynik idzie w świat, a Augsburg nie poprawił tym samym swojej sytuacji w walce o utrzymanie. Wyglądał w tym meczu słabo, tak jak Alfred Finnbogason, który w 2019 roku nie potrafi chwycić swojego rytmu. Trafił do tej pory tylko w jednym meczu i... od razu zapakował hat-tricka. Jednak co z tego, skoro lepiej, żeby Islandczyk strzelał mniej, ale regularniej. Bo regularność jest Bawarczykom szalenie potrzebna, byleby nie była to regularność w przegrywaniu. Aha - jeszcze jedno, bo to dość istotne. Norymberga przerwała w ten weekend swoją cudowną passę 20 spotkań bez wygranej. Chyba ważne, nie?


Borussia Dortmund 2:0 Wolfsburg (90’, 90+4’ Alcacer) - Mateusz

Składy:

  • BVB: Bürki - Wolf, Akanji, Zagadou, Diallo (50. Hakimi, 74. Bruun Larsen) - Witsel, Delaney - Guerreiro, Götze (81. Dahoud), Sancho - Alcacer
  • Wolfsburg: Casteels - William, Knoche, Brooks, Roussillon - Gerhardt, Guilavogui, Arnold - Klaus (67. Steffen), Weghorst, Mehmedi (81. Ginczek)

Piękny, cudowny i uśmiechnięty Hiszpan znowu to zrobił! Odmienił losy całego meczu poprzez rzut wolny w doliczonym czasie gry. Jego strzał co prawda nie umywa się do tego w meczu z Augsburgiem w poprzedniej rundzie, ale najważniejsze, że zdołał umieścić piłkę w siatce. Trzeba przyznać, że ta bramka padła po błędzie ze strony Renato Steffena oraz Koena Casteelsa. Szwajcar przesunął się przed strzałem w lewą stronę, przez co utworzyła się ogromna dziura w murze, gdzie akurat strzelił Paco - a Casteels za późno zareagował, bo był zasłonięty. Jeden mały błąd, a jaki był tego koszt... Później Hiszpan wpacował (hehe, bo rozumiecie wPACOwał) jeszcze jedną bramkę na dobicie rywali. Tym samym pobił rekord strzelonych goli po 90. minucie meczu. Nikt do tej pory nie strzelił ich 5 w jednym sezonie. Niestety, ale to nie Hiszpan skradł show tego popołudnia. Największą atrakcja meczu był gołąb, który był obecny na murawie przez całe spotkanie. Nie wiadomo po jakiej stronie grał, bo uprzykrzał grę jednym i drugim, ale Roman Bürki miał z nim największe problemy. Nawet straszenie go wodą nie poskutkowało ucieczką ze stadionu. Prawdziwy gracz, a nie jakiś podrabianiec. Warto też wspomnieć, czemu Marco Reus nie zagrał w tym meczu. Dotyczy to narodzin jego córeczki, a wiadomym jest, że to wydarzenie jest ważniejsze niż cokolwiek na świecie. Dziecko urodziło się zdrowe i wszyscy są szczęśliwi. Były przecież obawy, że może to nastąpić za tydzień i Reusa może zabraknąć na “Der Klassiker”, ale na szczęście takiej sytuacji nie będzie. Ano i BVB wróciła na fotel lidera! To chyba istotne...


RB Lipsk 5:0 Hertha Berlin (17’ Forsberg, 27’, 56’, 62’ Poulsen, 64’ Haidara) - Mateusz

Składy:

  • Lipsk: Gulacsi - Mukiele (65. Laimer), Konate, Orban, Halstenberg - Adams - Haidara, Kampl - Forsberg (75. Sabitzer) - Poulsen (70. Cunha), Werner
  • Hertha: Jarstein - Stark, Lustenberger (59. Klünter), Rekik - Lazaro, Maier (77. Skjelbred), Grujić, Mittelstaedt - Duda - Kalou (75. Leckie), Selke

"Byki" rozgromiły “Starą Damę” i nie było czego zbierać. Lipsk pokazał w tym meczu cały swój kunszt piłkarski i cudownie rozpracował swoich przeciwników. Największym błędem Herthy było ustawienie lini obrony. Cała defensywa była wysoko wysunięta, przez co mieli problemy z zatrzymaniem kontr gospodarzy. Do tego długie piłki rzadko kiedy były przecinane przez obronę berlińczyków i to poskutkowało tak wysoką przegraną. Po prostu nie uczyli się na błędach. Rozumiem nie zmienić taktyki po dwóch straconych bramkach w tym stylu, ale oni dali sobie wpakować pięć goli, które nie za wiele różniły się od siebie. Długie podanie na skrzydło, kolejne podanie do środka i bramka. W sumie to i tak powinni się cieszyć, bo gdyby nie słaba skuteczność Timo Wernera i pech ze strony gospodarzy, to ten mecz mógł się zakończyć nawet wynikiem dwucyfrowym. Dzięki hat-trickowi Yussuf Poulsen stał się pierwszym Duńczykiem od czasów Petera Madsena, który strzelił 13 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Szczerze? Jeżeli miałbym wyciągnąć z Lipska jednego napastnika, to byłby nim właśnie Poulsen, a nie Werner, bo Niemiec jest jeszcze niedorobioną kopią Aubameyanga. Jeszcze trochę czasu minie zanim wejdzie na światowy top napastników. Duńczyk jest bliżej tego miejsca.


Hannover 0:1 Schalke (39’ Serdar) - Mateusz

Składy:

  • Hannover: Esser - Sorg (46. Muslija), Anton, Wimmer, Albornoz (61. Felipe) - Bakalorz, Schwegler - Haraguchi, Müller, Maina (75. Asano) - Weydandt
  • Schalke: Nübel - Bruma, Sane, Nastasić - Mascarell - Stambouli, Serdar (79. Boujellab), Rudy (71. Kutucu), Oczipka - Uth, Embolo (89. Konoplyanka)

Niedziela rozpoczęła nam się prawdziwym szlagierem w którym wystąpiły dwie najgorsze ekipy tego sezonu. Nikt tak źle nie gra w piłkę w Niemczech, jak Hannover i Schalke. Nawet Norymberga coś tam pokazuje, a oni zachowują się jakby byli z drewna. Mecz ten nie stał na wysokim poziomie piłkarskim, ale gospodarze wyglądali znacznie lepiej od swoich rywali. Szczególnie w drugiej połowie, gdzie oddali 12 strzałów (ich rekord w tym sezonie) - ale co im po tym, skoro ani razu nie pokonali Alexandra Nübela? Za to ekipa przyjezdna w drugiej połowie wyłączyła się z gry i po prostu się broniła. Strzeliła bramkę w pierwszej połowie i jej zawodnicy uznali, że to w zupełności starczy, aby wygrać ten mecz. Jak widać wyszło im to na dobre. Co ciekawe, Huub Stevens poprzez dzisiejszą wygraną stał się pierwszym trenerem Schalke, który wygrał 100 meczów w Bundeslidze. Jest to już jego trzecia przygoda z tą ekipą, więc można śmiało o nim mówić, jak o legendzie “Die Königsblauen”.


Eintracht Frankfurt 1:0 Stuttgart (45’, 64’ Kostić, 84’ Jović) - Mateusz

Składy:

  • Eintracht: Trapp - Hinteregger, Hasebe, N’Dicka - da Costa, Fernandes, Rode, Kostić (89. Willems) - Rebić (85. Paciencia) - Haller (75. de Guzman), Jović
  • Stuttgart: Zieler - Kabak, Pavard, Kempf - Castro - Beck, Gentner (34. Didavi), Zuber (72. Aogo), Insua - Esswein, Gonzalez (79. Gomez)

Filip Kostić stał się w tym sezonie prawdziwym bogiem Eintrachtu. Lewa flanka zespołu to najgroźniejsza strefa drużyny z Frankfurtu i dziś pokazali to dobitnie. Wydawało się, że Ron Robert-Zieler zachowa czyste konto do przerwy, bo bronił jak z nut, lecz ni stąd, ni zowąd Kostić pojawił się w polu karnym i mocnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Zieler nie popisał się przy tym golu, bo piłka leciała wprost w niego, ale nie był w stanie tak szybko zareagować. To przekreśliło jego dobry występ, bo w pierwszej połowie zaliczył świetne trzy parady w odstępie paru sekund. Wracając jednak do wspaniałego Serba, to w drugiej połowie znów ukąsił rywala. Po słabym dośrodkowaniu Gonzalo Castro z rzutu wolnego Eintracht wyprowadził szybką kontrę w postaci dwóch długich podań (przy czym asysta Ante Rebicia to stadiony świata) i Kostić znów wpisał się na listę strzelców. Może się wydawać, że to było dość jednostronne spotkanie, ale Stuttgart postawił wysokie warunki rywalom i nie pozwalał im na za wiele. Gdyby nie to, że są fatalni w wykańczaniu akcji, to na bank strzeliliby chociaż jedną bramkę. Ich błędy w ustawieniu spowodowały, że gospodarze wygrali to spotkanie. Eintracht jest niesamowicie skuteczny i trzeba się mieć na baczności w każdej sekundzie meczu.


Co tam u Polaków?

  • Robert Lewandowski sprawił, że Bayern nie przegrał oraz sprawił, że nie wygrał. Gol i zmarnowane sytuacje sprawiły, że po tym weekendzie można postrzegać jego występ raczej negatywnie, tym bardziej że monachijczycy stracili fotel lidera;
  • Marcin Kamiński nie popełniał błędów w występie z bezjajeczną Borussią Mönchengladbach;
  • Równie nieźle pokazał się Adam Bodzek, tyle że dostał dość szybką zmianę - po godzinie gry;
  • Dawid Kownacki dopełnił trio z Düsseldorfu i w drugiej połowie pojawił się na boisku z ławki - bez rewelacji;
  • Łukasz Piszczek wciąż się leczy.

Czas na DZIESIĄTĄ JEDENASTKĘ KOLEJKI BUNDESLIGI FOOTROLLA! Kolejno możecie przeczytać piłkarza, jego klub i liczbę jego obecności w tym zestawieniu. Co Wy na to?

Bramkarz:
Alexander Schwolow (Freiburg, 1)

Obrońcy:
Gołąb (Dortmund, 1)
Benjamin Hübner (Hoffenheim, 1)
Christian Günter (Freiburg, 1)

Pomocnicy:
Benito Raman (Fortuna, 2)
Taylor Adams (Lipsk, 1)
Kevin Stöger (Fortuna, 1)
Max Kruse (Werder, 3)
Filip Kostić (Eintracht, 2)

Napastnicy:
Ishak Belfodil (Hoffenheim, 1)
Yussuf Poulsen (Lipsk, 3)

Schwolow - Gołąb, Hübner, Günter - Stöger - Raman, Adams, Kruse, Kostić - Belfodil, Poulsen

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+6
+6
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

SKŁAD reprezentacji Polski na pierwszy mecz EURO według Artura Wichniarka!
-
+34
+34
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

SKŁAD reprezentacji Polski na pierwszy mecz EURO według Artura Wichniarka!

GOLE PSG w fazie pucharowej LM vs. GOLE Cristiano Ronaldo w fazie pucharowej LM!
-
+45
+45
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

GOLE PSG w fazie pucharowej LM vs. GOLE Cristiano Ronaldo w fazie pucharowej LM!

DOŚWIADCZENIE Pana Frederiksena przed pracą w Lechu Poznań
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

DOŚWIADCZENIE Pana Frederiksena przed pracą w Lechu Poznań

Oto nowy trener Lecha Poznań
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

Oto nowy trener Lecha Poznań

SZPILKA BVB w stronę PSG po pokonaniu ich w półfinale LM
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

SZPILKA BVB w stronę PSG po pokonaniu ich w półfinale LM

Tak BVB ZAKPIŁO z posta PSG z 2020 roku!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

Tak BVB ZAKPIŁO z posta PSG z 2020 roku!

DOKONANIA PSG w Lidze Mistrzów od sezonu 12/13
-
+47
+47
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

DOKONANIA PSG w Lidze Mistrzów od sezonu 12/13

xG ekipy PSG we wczorajszym meczu z BVB!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

xG ekipy PSG we wczorajszym meczu z BVB!

xG PSG w dwumeczu z Borussią Dortmund (0 GOLI)
-
+49
+49
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

xG PSG w dwumeczu z Borussią Dortmund (0 GOLI)