''Kownacki musi wzorować się na Lewandowskim''
Fortunie Düsseldorf bardzo zależało na pozyskaniu Dawida Kownackiego. Ubiegłoroczny beniaminek Bundesligi, po półrocznym wypożyczeniu Polaka, postanowił więc szarpnąć się ostro i wydać na niego ok. 8 mln euro. Teraz natomiast trener zespołu Friedhelm Funkel publicznie wystosował do Kownasia kilka wskazówek.
Żeby zaraz nikt nie zarzucił mi kłamstwa - Fortuna oficjalnie wypożyczyła Kownackiego na sezon, zapewniając sobie jednak opcję obowiązkowego wykupu po tym, jak 22-latek rozegra określoną liczbę spotkań. Sęk w tym, że liczba ta jest skrajnie niska, wynosi kilka meczów i prawie na pewno zostanie przekroczona. Można więc powiedzieć, że rekord transferowy F95 zostanie dwukrotnie przebity, bo jak na razie jest nim Nana Ampomah, ściągnięty tego lata za 4 mln euro z Belgii. Dobra, ale co z tym Funkelem?
Dawid musi się wzorować na Lewandowskim. Jeśli się patrzy na Roberta, to Dawid ma jeszcze sporo do roboty. Lewandowski ma ciało ze stali i - przykładowo - zmiana diety mogłaby Dawidowi pomóc. Ponadto powinien bardziej skrupulatnie wykonywać ćwiczenia po treningu i przed nim.
Kownacki jest jeszcze wielkim chłopcem. Jednakże teraz musi się stać mężczyzną, jeśli chodzi o całe podejście, będąc profesjonalistą. Obecnie całkiem dobrze mu to wychodzi, chociaż ma jeszcze zapasy potencjału.
Funkel prawdę ci powie. Kownacki to na razie trochę inny typ zawodnika, bo Lewandowski nigdy nie występował na skrzydle (chociaż za Guardioli taki epizod był...), a Dawidowi zdarza się to całkiem często. W dodatku inna budowa ciała i tak dalej - co nie zmienia jednak faktu, że napastnik Bayernu to świetny wzór do naśladowania dla młodych! A Lech Poznań może z tego powodu tylko pękać z dumy.