Piątek już strzela! A duże firmy odpadają...
Dobrej kopanej nigdy za mało, więc dzisiaj i jutro możemy oglądać sobie zmagania Pucharu Niemiec. Po raz drugi w barwach Herthy, po raz drugi z Schalke zagrał przy okazji Krzysztof Piątek i już wpisał się na listę strzelców!
Już w niedzielę mecz Bayern Monachium vs RB Lipsk! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zanim jednak ludzie zaczęli ekscytować się "polnische Bomberem", rozegrano pasjonujący pojedynek Kaiserslautern i Fortuny Düsseldorf. Niby nudy, niby bezsensu, ale siedem goli obejrzeliśmy! Do przerwy prowadziła drużyna, która słynie z popularnego składu z sezonu 1998 ze zwycięskiego meczu z Bayernem, ale ostatecznie rzecz ujmując najsłabszy bundesligowicz wygrał 5:2. Tak się tam bawią. Wbrew pozorom logiki temu nie brakuje, bo bułki kajzerki występują dopiero na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Ale co Hennings dziś ładuje gole dla Fortuny, to głowa mała. Jeden piękniejszy od drugiego. Wolej z pierwszej z prawej, wolej z pierwszej z lewej. Gość nie kalkuluje, co mu spadnie pod nogi, to łubudubu na bramkę. I w tym sezonie przeważnie wpada.
— Tomasz Urban (@tom_ur) February 4, 2020
Małą sensacją było natomiast odpadnięcie RB Lipsk. Po raz drugi w ostatnim czasie "Byki" mierzyły się z Eintrachtem Frankfurt i po raz drugi przegrały! Tym razem 3:1 i znowu ukłuł ich Filip Kostić - teraz dwukrotnie, niedawno w Bundeslidze podsumował ich na 2:0, dziś w samej końcówce również ustalił rezultat. Coś złego dzieje się w ekipie RasenBallsportu, która ostatnio gubi punkty na potęgę i oddala się nie tylko od wygrania w finale Pucharu Niemiec, ale także od mistrzostwa kraju - choć ono od początku było lekko abstrakcyjne. W sensie możliwe, no ale przy Bayernie i Dortmundzie? Julian Nagelsmann stoi przed pierwszym takim poważnym - choć wciąż nie wielkim - kryzysem, bo do tej pory jego zespół był prawdziwym walcem zjeżdżającym z Rysów do Morskiego Oka.
Forma Sabitzera i Halstenberga jest kluczowa w napędzaniu akcji ofensywnych Lipska, kiedy ta dwójka nie funkcjonuje jak należy RBL nie istnieje...
— Jakub Milczarek (@Mirczal21372137) February 4, 2020
Najciekawiej - z punktu widzenia Waszego - było jednak wieczorem, gdy do boju stanęła Borussia Dortmund i Hertha Berlin. Oczywiście w dwóch różnych meczach. Łukasz Piszczek znalazł się tylko na ławce rezerwowych, a jego BVB mimo ogromnej przewagi przegrała z dołującym Werderem Brema. Szok, zaskoczenie, niespodzianka... kolejny raz bremeńczycy porządnie uprzykrzają życie dortmundczykom - w zeszłej edycji także ich wyeliminowali, tyle że po karnych. W dodatku pierwszy cios zadał żółto-czarnym nowy nabytek SVW, Davie Selke, który do tej pory słynął ze strzelania, ale raczej selfie.
Szansa na ostatnie trofeum właśnie odjechała. Nie wierzę kur#a w to.
— Krzysiek (@ZizuBVB) February 4, 2020
Rocznik 2002. Gio Reyna. Wymierzone kątomierzem. https://t.co/zcA4zAEhyA
— Tomasz Urban (@tom_ur) February 4, 2020
Ważne jest jednak to, że strzelanie dla Herthy zaczął Krzysztof Piątek! Tym razem Polak wyszedł w podstawowym składzie i w 39. minucie - po asyście Pascala Köpkego - zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach "Starej Damy"! Berlińczycy prowadzili w Gelsenkirchen 2:0 do przerwy, a mecz stał na dużo lepszym poziomie niż piątkowe, beznadziejne 0:0. Zresztą co tu dużo tłumaczyć - w drugiej połowie Schalke wyrównało! I wygrało ostatecznie 3:2, po dogrywce.
Ale co nas "Pio Pio" wprawił w radość, to nasze!
Strasznie irytująco gra #Piątek. Każde dogranie przetrzymane. Za długo holuje piłkę. Mało dogrywa. Za dużo chce sam. Mimo że strzelił, gra słabo. #DFBPokal #Herta #Schalke #PucharNiemiec
— Adrian Czajka (@CzajkaAdrian) February 4, 2020
Piątek swoje premierowe trafienie dla Milanu zdobył w swoim drugim meczu w ramach Pucharu Włoch, a więc jest pewna analogia.
— Tymoteusz (@Tymoteu85245461) February 4, 2020
Gola Piątka zobaczysz TUTAJ!